Skąd ludzie mają mieć pieniądze? – pyta posłanka o rosnące ceny gazu i elektryczności

Podwyżki cen gazu i energii to jeden z powszechniejszych tematów rozmów Polaków w ostatnim czasie. Średnio opłaty za gaz dla przeciętnego odbiorcy wzrosną o ponad 50%, ale w przypadku spółdzielni mieszkaniowych w Sępólnie Krajeńskim może być to nawet ponad 200%.

– Jesteśmy w piątce krajów europejskich, które mają najwyższą inflację – mówiła na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sępólnie Krajeńskim posłanka Iwona Kozłowska – Ceny gazu potężne – 52% dla osób, które korzystaja z gazu dla przygotowywania posiłków, 56% dla osób, które podgrzewają wodę gazem, 58% dla osób, które ogrzewają swoje mieszkania. Skąd ludzie mają mieć pieniądze?

 

W konferencji prasowej wziął udział także prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sępólnie Krajeńskim Dariusz Krakowiak – Podwyżki w wysokości 53% to są ogromne podwyżki, ale jeżeli chodzi o wspólnoty mieszkaniowe, to ich te podwyżki nie dotyczą, są one wyższe.


Krakowiak poinformował, że dla spółdzielni mieszkaniowych to około 200% podwyżki. W ubiegłym tygodniu posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli projekt ustawy, który ma zmienić niekorzystne da spółdzielni mieszkaniowych regulacje. Również politycy obozu PiS dają do zrozumienia, że coś z tym problemem będzie zrobione.

 

– Ta ustawa, którą przygotował rząd jest ustawą przygotowaną na kolanie, ponieważ nie uwzględniła wszystkich osób, które są dotknięte tymi podwyżkami – ocenia posłanka Iwona Kozłowska.

 

W konferencji posłanki Kozłowskiej udział wziął także przedsiębiorca Leszek Ziemiński, który na Krajnie produkuje meble, zatrudniając około 130 pracowników, głównie na eksport na zachód. Jak przyznaje rosnące koszty w Polsce sprawiają, że ta produkcja zacznie się wynosić do krajów ze wschodu, gdzie te koszty są niższe np. na Białoruś.

– Niestety to szybko nastąpi, że ten przemysł meblarski nie będzie u na tak mocny – wyraził ubolewanie Ziemiński, który poinformował,że w obecnej sytuacji nie jest wstanie rozszerzyć produkcji, pomimo zainwestowania kilku milionów w budowę nowej hali.