– To historyczny dzień dla Europy – oświadczyła przewodnicząca Parlamentu Europejskiego po przyjęciu przez tą izbę paktu migracyjnego. Nowe przepisy mają przyśpieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl, usprawnić odsyłanie osób niepożądanych, ale też wprowadzić solidarnościowe narzędzie relokacji, które krytykuje chociażby polska opozycja.
Sama decyzja Parlamentu Europejskiego nie robi z paktu jeszcze obowiązującego prawa, musi ono zyskać jeszcze akceptację Rady Unii Europejskiej, a już premier Donald Tusk wyrażał swój sprzeciw. Podobne nastroje panują u rządzących na Węgrzech i na Słowacji.
Powiemy dzisiaj także o wynikach wyborów prezydenckich na Słowacji oraz o sytuacji politycznej po wyborach parlamentarnych w Portugalii.