Grudziądzki szpital zmusił miasto do oszczędzania, ale jego dług rośnie. Rozbudowa włocławskiego potrwa przynajmniej 6 lat dłużej niż planowano

Grudziądzki szpital zmusił miasto do oszczędzania, ale jego dług rośnie. Rozbudowa włocławskiego potrwa przynajmniej 6 lat dłużej niż planowano

Grudziądzki samorząd kilka lat temu musiał zacząć zaciskać pasa i podnosić opłaty lokalne, z uwagi na zadłużenie jakie wypracował szpital, a mimo to między 2018 i 2023 rokiem dług lecznicy wzrósł o 10,3% do 465 mln zł. Z kolei rozbudowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku miała się zakończyć w listopadzie ubiegłego roku – dzisiaj mówi się o 2029 roku, ale i on nie jest pewny. Oba szpitale skontrolowała Najwyższa Izba Kontroli, zarzuty są zatrważające – z tego powodu skierowano zawiadomienia do prokuratury i CBA.

NIK ocenia negatywnie gospodarkę finansową w grudziądzkim szpitalu – W działaniach tego szpitala stwierdziliśmy 30 nieprawidłowości – poinformował Michał Trempała z bydgoskiej delegatury NIK. Grudziądzki szpital zalicza się do czwórki najbardziej zadłużonych w kraju. Jeden z głównych zarzutów stawianych lecznicy to poniesienie 54,3 mln zł kosztów związanych z nieterminowym opłacaniem należności, są to odsetki i koszty komornicze. Szpital zalegał też z ZUS-em wobec swoich pracowników.

Szpital w działaniach naprawczych wspierał grudziądzki samorząd, również poprzez przekazywanie pieniędzy. Zdaniem NIK prezydent Grudziądzka nie kontrolował jednak czy szpital realizuje program naprawczy rzetelnie. Dochodzić miało do sytuacji, gdzie wsparcie z Grudziądza na pokrycie zadłużenia, było w części przeznaczane na inne cele.

Zdaniem NIK doszło do naruszenia praw pracowniczych z tytułu nie opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, z tego powodu skierowano zawiadomienie do prokuratury.

Marszałkowska spółka realizuje rozbudowę szpitala w oparciu o program zawierający ponad 200 błędów krytycznych

Rozbudowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, którą realizuje marszałkowska spółka Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne miała kosztować nieco ponad 155 mln zł i zakończyć się w listopadzie ubiegłego roku. Dzisiaj mówi się już jednak o ponad 400 mln i terminie oddania do końca 2029 roku – Nadal istnieje wysokie ryzyko, że kolejny termin zakończenia robót w 2029 roku nie zostanie dochowany – ocenił Tomasz Sobecki, dyrektor bydgoskiej delegatury NIK, który wskazuje, że zatwierdzona przez Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne dokumentacja projektowa – Zawierała ponad 200 błędów krytycznych.

– Najwyższa Izba Kontroli wskazuje, że błędy, braki i nieścisłości zawarte w dokumentacji projektowej były jednym z głównych powodów niezakończenia inwestycji i doprowadzenia budynków B4 i B4A jedynie do stanu surowego otwartego. Spółka nie przeprowadziła rzetelnej weryfikacji dokumentacji projektowej przed wszczęciem postępowania w sprawie udzielenia zamówienia publicznego na wykonanie robót budowlanych, mimo że wskazana dokumentacja stanowiła podstawę opisu przedmiotu zamówienia, a Spółka była profesjonalnym podmiotem powołanym do pełnienia funkcji inwestora zastępczego. Dopiero po rozpoczęciu robót budowlanych ujawniono 890 błędów, braków i nieścisłości zawartych w dokumentacji projektowej, w tym 208 o charakterze krytycznym – czytamy w wystąpieniu pokontrolnym NIK.

Dodatkowo kontrolerzy NIK zwrócili uwagę na zakup rzeźby do tego szpitala za 221 tys. z naruszeniem prawa o zamówieniach publicznych, gdzie zlecenie złożono z wolnej ręki. Rzeźba do dzisiaj jednak nie powstała, chociaż cała ta kwota została przekazana wykonawcy.

Również w tej sprawie NIK kieruje zawiadomienia do prokuratury oraz dodatkowo do CBA.