Samorządowcy zdeterminowani w walce o kolej. Autobusy ich nie zadowalają

Samorządowcy zdeterminowani w walce o kolej. Autobusy ich nie zadowalają

Z Gostycyna między Koronowem i Tucholą do Bydgoszczy nie ma bezpośredniego autobusu – jest możliwość przesiadkowa w Tucholi lub Mąkowarsku, ale taka podróż trwa 2-3 godziny, a do przebycia jest tylko ok. 50 km. Można powiedzieć, że jest to podręcznikowy przykład wykluczenia komunikacyjnego. Przez Gostycyn przebiega co prawda też linia kolejowa, ale jest ona od wielu lat nieczynna.

W ostatnich miesiącach stanowiska z oczekiwaniem rewitalizacji linii nr 241 z Tucholi (dalej można jechać do Chojnic) przez Gostycyn do Koronowa oraz budowy ok. 8 km odcinka, aby móc dojechać do Bydgoszczy wyraziły trzy rady gmin: wspomnianego Gostycyna, Koronowa i Dobrcza. Apel kierowany był do marszałka województwa. Wynikało to tez z tego, że sytuacja tych gmin była przedmiotem posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Wykluczenia Komunikacyjnego, na którym przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury i PKP PLK wskazywali, że pierwszy krok musi wykonać Samorząd Województwa. Przez tygodnie oficjalnego stanowiska Urząd Marszałkowski jednak nie przedstawił.

W środę 20 sierpnia zaproszono przedstawicieli tych gmin do Urzędu Marszałkowskiego na spotkanie z wicemarszałek Anetą Jędrzejewską. Jak słyszymy od uczestników spotkania strona marszałkowska chciała przedstawić prezentację mającej wytłumaczyć im, że samorząd wojewódzki specjalnie nic nie może (takie sugestie wychodziły już w odpowiedzi na zapytania radnych wojewódzkich). Ostatecznie po niezadowoleniu gości prezentacji nie przedstawiono w całości i zaczęli oni oczekiwać podjęcia działań na rzecz reaktywacji kolei, jednocześnie wyrażać sceptycyzm do alternatywnych rozwiązań autobusowych. Strony uzgodniły, że w ciągu miesiąca ma dojść do kolejnego spotkania w tej sprawie.

Dzisiaj (21 sierpnia) odbyło się też spotkanie robocze samorządów zainteresowanych projektem w Gostycynie. Pierwotnie zaproszono na nie przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, ale jak się dowiadujemy, po tym zaproszeniu urząd wyszedł z inicjatywą, aby rozmowy odbyły się w Toruniu, dzień wcześniej. Obecni byli na spotkaniu natomiast przedstawiciele PKP PLK. Ustalono, że na przełomie września i października powinno odbyć się się spotkanie z udziałem przedstawicieli ministerstwa oraz PKP PLK.

Samorządy miały wstępnie zadeklarować wsparcie na poziomie kilkuset tysięcy złotych dla opracowania dokumentacji, aby rozpocząć prace koncepcyjne, w tym ustalić sposób  skomunikowania kolejowego Koronowa z Bydgoszczą. Według PKP PLK koszt umożliwienia prędkości 130 km/hmiędzy Tucholą i Koronową może wynieść około 150 mln zł.