Radni nie śpieszą się, aby zająć tematem nielegalnie handlujących obcokrajowców

W czasie posiedzenia komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego kandydatka na prezydenta Małgorzata Stawicka przedstawiła postulaty kupców z Fordonu, którzy żalili się na nieuczciwą konkurencję ze strony obcokrajowców, którzy sprzedają niewiadomego pochodzenia towar ,,na czarno”.

Postulujemy o uniemożliwienie handlu osobom, które nie mają zarejestrowanej działalności gospodarczej, nie opłacają składek ZUS i nie płacą podatków – apelowała do radnych Małgorzata Stawicka Domagamy się skutecznej kontroli ze strony przeznaczonych do tego organu. Obcokrajowcy zachęcani cichym przyzwoleniem władz municypalnych, właścicieli targowisk miejskich na prowadzenie swoich nielegalnych interesów coraz liczniej przybywają do Bydgoszczy.

 

Stawicka podkreślała, że w Bydgoszczy ten problem dotyczy tylko targowisk zarządzanych przez miasto. W rezultacie pracujące tam legalnie osoby zarabiają coraz mniej i obawiają się, że będą zmuszone zamknąć swój interes.

 

Radni uznali, że tematem komisja zajmie się na kolejnym posiedzeniu w przyszłym miesiącu, czyli problem może poczekać kolejne tygodnie – Odpowiednie służby zapytamy, aby się do tego odniosły. Widzę, że jest też sugestia niewłaściwego działania służb – odniósł się do wypowiedzi Stawickiej przewodniczący komisji radny Marek Jeleniewski.

 

Kupcy zapewne jednak do końca października nie będą oczekiwać, gdyż zapowiadają organizację pikiety.

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/lmE47te6bws” frameborder=”0″ allowfullscreen ]