KORWiN apeluje do Rady Miasta – Prawa nie można stosować wybiórczo

Działacze partii Janusza Korwin-Mikke w Bydgoszczy uważają, że skoro Rada Miasta stwierdziła, że będzie respektować również nieopublikowane orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, to powinna również konsekwencje respektować wyroki innych sądów. Młodzi politycy odnieśli się do kwestii pobieranie opłat za parkowanie w soboty oraz do sprawy herbu spółki piłkarskiej WKS Zawisza Bydgoszcz SA.

 

– Prawa nie można stosować wybiórczo. Skoro uznaje się wyroki jednych sądów, to trzeba uznawać również wyroki tych innych – tłumaczył Seweryn Stadnicki w partii KORWiN.

 

Partia KORWiN oczekuje od Rady Miasta respektowania wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie parkowania w sobotę. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, iż NSA oceniając obowiązujące w Augustowie prawo, uznał, że pobieranie opłat za parkowanie w soboty jest niezgodne z ustawą o drogach publicznych. Opłaty w soboty pobierane są obecnie w Bydgoszczy – Chcielibyśmy, aby władze miasta także zastosowały ten wyrok i zlikwidowały opłaty w sobotę – postuluje Stadnicki.

 

Sprawa orzeczenia NSA jest tematem nowym, stąd też nie mogła być jeszcze rozpatrzona przez Radę Miasta. Potrzebę zbadania czy bydgoskie prawo lokalne jest zgodne z krajowym prawodawstwem widzi część radnych. Zdaniem wiceprzewodniczącego Rady Miasta Jana Szopińskiego należy wprowadzić bezpłatne parkowanie w soboty.

 

– Druga kwestia dotyczy wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku dotyczącego nielegalności używania herbu przez klub sportowy Zawisza. Jak to jest, że przedstawiciel miasta w klubie głosuje za niezgodnymi z prawem uchwałami dotyczącymi herby? – pyta Stadnicki.

 

Przedstawienie kulisów sporu o herb spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA sprawiło działaczom KORWiN pewne kłopoty, co widać w relacji filmowej – Stowarzyszenie Piłkarskie które jest mniejszościowym udziałowcem nie głosowało za tym, aby ten herb zmienić, stąd sąd uznał, że ta uchwała dotycząca zmiany herbu jest niezgodna z prawem. Czyli klub powinien dalej stosować swój normalny, standardowy herb, czyli ,,Z” na białym tle, a nie na żółtym tle.

 

– Prawo dziwne, prawo twarde, ale jest prawo. Trzeba się tego stosować – mówił przewodniczący młodzieżówki partii KORWiN w Bydgoszczy Konrad Biruta, który przyznał, że go dziwi fakt, iż herb klubu przy poparciu większości udziałowców nie mógł być zmieniony – Trzeba się tego stosować, dlatego raz jeszcze apelujemy, żeby Rada Miasta stosowała się do wyroków wszystkich sądów.

 

– To chyba jednak nie do Rady Miasta – sugeruje Birucie.

 

W zarządzie klubu jest przecież przedstawiciel Rady Miasta – próbuje tłumaczyć mi Stadnicki.

 

– Nie, przedstawiciel miasta (dokładniej prezydenta w radzie nadzorczej), a Rada Miasta kontroluje prezydenta, ale jest to jednak inny organ – wyjaśniam, co spotyka się z akceptacją młodych polityków.

 

Natomiast dziwne prawo, w opinii Biruty, jest tak naprawdę prawem wewnętrznym spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA. W statucie zapisano bowiem, że decyzje w ważnych kwestiach, jak chociażby sprawa herbu, muszą być podejmowane jednogłośnie. Takie prawo ustalili zatem udziałowcy przy tworzeniu spółki. Z orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wynika jasno, że zmiana herbu była na szkodę mniejszościowego udziałowca, czyli Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza”.

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/Stkx2QFY0_k” frameborder=”0″ allowfullscreen ]