W sobotę warto udać się na Mistrzostwa Świata U20 chociażby z tego powodu, że dwie polskie sztafety 4×100 m – męska i kobieca, walczyć będą w finale. Szczególnie widoczne są szanse sztafety kobiecej, w której wczoraj nie zawiodła Ewa Swoboda.
Godzina 18 w piątek była szczególnie ważna dla Ewy Swobody, która kończyła polską sztafetę 4×100 metrów (biegły również: Klaudia Adamek, Martyna Kotwila i Olga Pietrzak), podczas przedfinałowych eliminacji. Ostatnie 100 metrów należało do Swobody, decydujące o wysokiej pozycji Polek.
Na mecie Polki w swojej grupie eliminacyjnej pojawiły się z trzecim czasem za Niemkami i Jamajkami. Był to jednak najszybszy bieg w eliminacjach, stąd też Polki również w ogólnym zestawieniu zajęły trzecią lokatę. Czas 44.55 sekundy jest nowym rekordem Polski juniorów. Finałowy bieg sztafet 4×100 metrów odbędzie się dzisiaj (sobota) o godzinie 19:50.
Nie był to jednak jedyny powód, dla którego wspomniana godzina była ważna dla Ewy Swobody. Kilkanaście minut po biegu eliminacyjnym, Polka uczestniczyła w ceremonii medalowej biegu na 100 metrów (bieg miał miejsce dzień wcześniej, w czwartek) i odebrała srebrny medal. Złoty medal przypadł Amerykance Candace Hill.
Dzisiaj przed paniami pobiegnie również sztafeta 4×100 metrów, w której zobaczymy reprezentację Polski. Panom wczoraj poszło nieco gorzej niż kobietom, gdyż w kwalifikacjach zajęli dopiero 7 pozycję.