Przez ostatnie dni Bydgoszcz żyje incydentem w autobusie linii nr 56. Media kreujące opinie publiczne do tej pory głównie ,,trzymały stronę” 21-latki, prezentując ją jako osobę pokrzywdzoną. Oczywiście nie wszystkie, były bowiem również głosy rozsądku. Pojawia się natomiast coraz więcej opinii, że wszystko zaczęło się od agresywnych zachowań kobiety.
Z racji tego, że kobieta miała ciemniejszą barwę skóry, niektórzy okrzyknęli incydent jako rasistowski. Można odnieść wrażenie, że w ten sposób chciano udowodnić tezę, iż Polacy muszą uczyć się nadal tolerancji – przedstawiciele tego typu nurtu są obecni w polskich mediach. Okazuje się jednak, że być może to rasistowskiego zachowania dopuściła się 21-latka, bowiem jak wynika z publikacji portalu Polska The Times, cytującego artykuł z ,,Expressu Bydgoskiego”, miała ona użyć sformułowania ,,białe świnie”.
Po wczorajszej naszej publikacji, w której apelowaliśmy o nie wydawanie osądów, zanim sprawę wyjaśni policja, spotkaliśmy się z pewnym odzewem. Skontaktowały się z nami dwie osoby, które były świadkami zdarzenia i jak stwierdziły, dotychczasowy obraz medialny nie odzwierciedlał tego co wydarzyło się w autobusie – Nóż się w kieszeni otwiera jak się czyta o tym – skomentowała nasza czytelniczka.
W tym wypadku pozostaje zatem czekać na ustalenia policjantów, którym na pewno nie ułatwi robienie z tej sprawy ,,telenoweli medialnej”. Osobną kwestią od ustalenia kto jest winny zajściu, powinno być zbadanie czy kontrolerzy postąpili w pełni profesjonalnie.