Od dwóch lat stacja kolejowa Inowrocław Rąbinek stała się ważnym przystankiem kolejowym, na którym zatrzymały się pociągi obsługujące wiele dużych polskich miast. Było to związane z wytyczeniem zastępczych szlaków na czas remontu magistrali Warszawa – Poznań. Prace remontowe dobiegają końca i za kilka tygodni może wrócić wszystko do normy, czyli Rąbinek stać się może ponownie zapomnianą stacją.
8 czerwca planowana jest półroczna korekta rozkładów jazdy, w ramach której zlikwidowana może być większość połączeń przez Inowrocław Rąbinek, jak nie wszystkie. Obecnie przez Rąbinek jeżdżą pociągi m.in. do Warszawy, Białegostoku, Poznania, Lublina, Szczecina, czy Zielonej Góry. Na chwilę obecna nie ujawniono jeszcze planowanego od 8 czerwca rozkładu jazdy.
Inowrocławski ratusz informuje, że prezydent Ryszard Brejza wystąpił do przewoźnika PKP Intercity z prośbą o utrzymanie części połączeń dalekobieżnych – Z otrzymanej wówczas odpowiedzi wynikało, że rozważane jest utrzymanie jednej pary pociągu relacji Poznań – Inowrocław – Warszawa, jeżeli Ministerstwo Infrastruktury wskaże na takie połączenie. Podjęcie takiej decyzji, wiąże się z koniecznością uzyskania dofinansowania z budżetu Państwa. Rozważana była również możliwość zatrzymywania się na stacji Inowrocław Rąbinek, pociągu relacji Piła – Warszawa – Piła – informuje Urząd Miasta Inowrocławia.
W ostatnim czasie stacja Inowrocław Rąbinek została wyremontowana.