Sejmik Województwa przyjął w poniedziałek tzw. uchwałę antysmogową, która już od września zakaże spalania mułów oraz węgla brunatnego i mokrego drewna. Uchwalono dość liberalną uchwałę, w stosunku do chociażby oczekiwań bydgoskiego samorządu.
Media na temat smogu informują głównie zimą, gdy ten problem jest realnie widoczny. Dobrze, że samorządowcy nad problemem pracują przez cały rok poza sezonem grzewczym, bowiem tylko tak można w jakimś stopniu z zanieczyszczonym powietrzem walczyć. Oprócz wspomnianego zakazu już od najbliższego sezonu grzewczego, od 2024 roku zakazane będzie używanie najgorszej jakości pieców ,,kopciuchów” spełniających normy 5 klasy. Zdaniem bydgoskiego ratusza, który wyraził stanowisko w tej sprawie dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nakazuje ich eliminację do końca bieżącego roku.
W imieniu bydgoskiego samorządu bydgoscy radni wnioskowali, aby od 2024 roku wprowadzić tylko na terenie Bydgoszczy i jej obszaru funkcjonalnego nakaz, aby w przypadku możliwości przyłączenia danego budynku do sieci gazowej lub ciepłowniczej, dokonywać takiego przyłączenia, z jednoczesną koniecznością zakazania spalania w piecach. Ten postulat nie spotkał jednak dużego poparcia wśród większości radnych, zdaniem przewodniczącego sejmiku Ryszarda Bobera perspektywa 2024 roku jest na tyle odległa, że nie trzeba podejmować decyzji w tym zakresie już dzisiaj.
Poprawkę dotyczącą Bydgoszczy poparło jedynie 3 radnych: Łukasz Krupa, Roman Jasiakiewicz i Michał Krzemkowski.