O protestach w Europie zachodniej wywołanych m.in. najnowszym raportem naukowców z Copernicus Climate Change Service na zlecenie Komisji Europejskiej wspomnieliśmy już w poniedziałkowym ,,Przeglądzie zagranicznym”. Według tego raportu rok 2022 był najcieplejszy w Europie w historii pomiarów czyli od 1950 roku, gdy są one wykonywane. Z uwagi na rangę problemu, przyglądamy się temu raportowi w osobnej publikacji.
Raport Copernicusa wskazuje, że lato w Europie było najcieplejsze w historii ze średnią temperaturą o 1,4 stopnia Celsjusza wyższą od średniej i o około 0,3 stopnia Celsjusza cieplejsze od drugiego najcieplejszego lata, które z koeli miało miejsce rok wcześniej – w 2021 roku. Najwyższe temperatury wystąpiły w północno-wschodniej Skandynawii i krajach sąsiadujących Morzem Śródziemnomorskim. Najbardziej podatne na anomalie pogodowe były Francja i Hiszpania.
Jeżeli chodzi o inne pory roku również notowane są anomalie, ale już nie tak znaczące – zimę można sklasyfikować w przedziale 7-10 najcieplejszej w historii z około 1 stopniem Celsjusza powyżej średniej rocznej. Wiosna znalazła się nawet minimalnie, bo o 0,1 stopnia poniżej średniej.
Jako jedno z najważniejszych wydarzeń minionego roku wskazano powszechną suszę, która miała miejsce w Europie. Opady atmosferyczne były niższe już w zimie, w porównaniu z poprzednim rokiem. W maju odnotowano najniższy poziom opadów w historii pomiarów, jeśli chodzi o ten miesiąc. Poniżej średniej wieloletniej były opady w lecie, co w połączeniu z wysokimi temperaturami złożyło się na sytuację powszechnej suszy – czytamy w publikacji poświęconej temu raportowi, polskiego serwisu smoglab.pl, który specjalizuje się najogólniej mówiąc kwestiami ochrony klimatu. Problem suszy najbardziej dotknął Hiszpanię, Niemcy i Wielką Brytanię.
Copernicus przygląda się też zjawisku pożarów, szacując, że rok 2022 był drugim najgorszym jeżeli chodzi o zniszczony przez ten żywioł obszar. Pod tym względem wyraźnie wyróżniał się lipiec w którym spłonęło w krajach Unii Europejskiej ponad 140 tys. hektarów, w skali roku spaliło się około 900 tys. hektarów. Pożary to głównie problem widoczny w Hiszpanii, w mniejszym stopniu we Francji i na Węgrzech. Jeżeli chodzi o Polskę na razie nie mamy większych anomalii, choć sytuacja w zachodniej części kraju wymaga monitorowania.
Mapa występowania zwiększonej ilości pożarów
Copernicus alarmuje, że średnie temperatury w Europie rosną dwa razy szybciej niż wynika to ze średniej dla świata. Raport dotyka też problemu Arktyki, dla której rok 2022 był szóstym najcieplejszym. Arktyka jest wskazana jako obszar najszybciej ocieplający się na świecie.
W Polsce rekordów nie mieliśmy
Jeżeli chodzi o Polskę to najcieplejszym latem w historii pomiarów jest rok 2019, rok 2022 był trzecim najcieplejszym – wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Gorzej wyglądała sprawa opadów, które sklasyfikować ubiegłego lata można było dopiero na 58 pozycji, czyli było to jedne z bardziej suchych lat (za najbardziej suche lato w Polsce uznaje się w roku 2015). Na szczęście jesień była już bardziej łagodna, z temperaturami poniżej średniej wieloletniej oraz z opadami powyżej średniej. Można zatem powiedzieć, że klimat w Polsce był nieco życzliwszy jak wynika to ze średniej dla Europy, ale na pewno również polskie dane powinny być jakimś powodem do niepokoju.
Rozpoczynamy lato 2023
Przed nami kolejne lato, państwa Unii Europejskiej przygotowują się już do sezonu gaśniczego. Pozostaje nam nadzieja, że będzie ono znacznie łagodniejsze od ubiegłego roku i za rok nie będziemy czytać o tegorocznych rekordach.
Przegląd zagraniczny:
{youtube}eR7MkN2Uids{/youtube}