W najbliższy wtorek Amerykanie pójdą do urn – na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych czeka cały świat, bowiem mogą one wpłynąć na politykę najważniejszego mocarstwa chociażby na kwestie związane z Europą. Zaczniemy jednak o ogromnej tragedii w Hiszpanii, która boryka się z powodziami, a liczba śmiertelnych ofiar sięga setki.
Na zwycięstwo Donalda Trumpa liczy chociażby premier Węgier Wiktor Orban, który jest skonfliktowany z władzami Unii Europejskiej w Brukseli, które z kolei liczą na Kamalę Harris i obawiając się Trumpa. Te wybory mogą być kluczowe też dla Ukrainy – są obawy, ze Trump nie będzie chciał dalej wspierać Ukrainy i będzie dążył do wymuszenia pokoju na Kijowie, na niekorzystnych warunkach. W Europie jednak możemy tylko obserwować, bo głosować będą Amerykanie.