- Chcę oddać hołd mediom, które w tym kryzysie uchroniły nas przed obojętnością – pisze w książce pt. ,,Powrót do marzeń” papież Franciszek, który następni wskazuje, że czas pandemii pokazał też patologie medialne - Ale media mają też swoje patologie: dezinformację, zniesławienie i fascynację skandalem. Niektóre media są uwikłane w kulturę postprawdy, w której fakty mają znacznie mniejsze znaczenie, i traktują narrację jako sposób sprawo-wania władzy. Najbardziej skorumpowane media to te, które ulegają swoim czytelnikom i widzom, tak przekręcając fakty, by wychodziły naprzeciw ich uprzedzeniom i obawom
Głowa Kościoła negatywnie ocenia też działanie mediów próbujących krytykować obostrzenia epidemiczne - Niektóre media wykorzystały ten kryzys, aby przekonać społeczeństwo, że winni mu są cudzoziemcy, że koronawirus to niewiele więcej niż mały atak grypy, że wkrótce wszystko wróci do starego porządku, a restrykcje potrzebne do ochrony ludzi sprowadzają się do niesprawiedliwych wymogów ingerującego w naszą prywatność państwa. Niektórzy politycy rozpowszechniają te wieści dla własnego zysku. Nie mogliby jednak odnieść sukcesu bez niektórych mediów, które tworzą i rozpowszechniają informacje o nich.
Niechcący nosić maseczek myślą tylko o sobie
Papież odnosi się też do tego, iż część osób uważa, że nakaz noszenia maseczek jest opresją, w jego opinii te osoby stają się ofiarami represji, ale w swojej wyobraźni - Niektóre protesty w czasie kryzysu związanego z korona-wirusem ujawniły gniewnego ducha bycia ofiarą, ale tym razem wśród osób będących ofiarami tylko w ich własnej wyobraźni – tych, którzy twierdzą choćby, że zmuszanie do noszenia maseczki jest narzucane przez państwo w sposób nieuzasadniony.
Papież Franciszek o protestujących przeciwko obostrzeniom sanitarnym wypowiada się dosadnie - niektóre grupy odmawiały zachowania dystansu, maszerując w proteście przeciwko ograniczeniom w podróżowaniu – tak jakby środki, które rządy musiały narzucić dla dobra swojego narodu, stanowiły pewnego rodzaju polityczny atak na autonomię czy osobistą wolność! Poszukiwanie dobra wspólnego to znacznie więcej niż suma tego, co jest dobre dla jednostek. Oznacza to szacunek dla wszystkich obywateli i poszukiwanie skutecznej odpowiedzi na potrzeby tych, którzy mają najmniej szczęścia. Mówiliśmy wcześniej o narcyzmie, o opancerzonej osobowości, ludziach, którzy żyją z żalu, myśląc tylko o sobie. To niemożność dostrzeżenia, że nie wszyscy mamy te same dostępne możliwości. Niektórym bardzo łatwo jest się uczepić jakiejś idei – w tym przypadku na przykład osobistej wolności – i przekształcić ją w ideologię, tworząc pryzmat, przez który można wszystko oceniać
Większość rządów na pierwszym miejscu postawiło zdrowie obywateli
Jednym z częściej pojawiających się tematów do dyskusji są spory czy np. polski rząd, ale też wiele innych dobrze zrobiły wprowadzając lockdown, po drugiej stronie są przykłady państw, które na pierwszym miejscu postawiły gospodarkę. Ocena papieża obu postaw jest jednoznaczna - Z pewnymi wyjątkami, rządy poczyniły wielkie wysiłki, aby na pierwszym miejscu postawić dobro swoich obywateli, działając zdecydowanie na rzecz ochrony zdrowia i ratowania życia i czyniąc z nich priorytet. Wyjątkami były niektóre rządy, które odrzuciły dowody w postaci rosnącej liczby zgonów, co miało nieuniknione, bolesne konsekwencje. Ale większość rządów działała odpowiedzialnie, wprowadzając surowe środki bezpieczeństwa w celu powstrzymania wybuchu ognisk choroby