Przeprowadzone konsultacje społeczne utrzymują zamiar przesunięcia w ramach rewitalizacji Starego Rynku Pomnika Walki i Męczeństwa o kilka metrów. Znajdowałby się on bliżej ratusza, na wysokości mniej więcej wyjazdu z ulicy Malczewskiego, w pasie fontann. Trójka radnych Prawa i Sprawiedliwości wspierana przez organizacje patriotyczne zapowiada, że będzie stanowczo protestować przeciwko tym zamiarom.
Do piątku 2 września trwają konsultacje nad Krajowym Programem Kolejowym. Zachęcamy naszych czytelników raz jeszcze do wzięcia w nich udziału i wskazania Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa ważnych dla naszego regionu inwestycji.
Działacz NSZZ Solidarność wróci do pracy. Dzisiaj Sąd Okręgowy w Bydgoszczy orzekł, iż Hieronim Stachel został niesłusznie zwolniony, z naruszeniem ustawy o związkach zawodowych. Kończy to jego dwuletnią batalię przed sądami o sprawiedliwość.
Przedstawiciel rządu w terenie, wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podsumował dzisiaj wraz z kujawsko-pomorskim kuratorem oświaty Markiem Gralikiem pierwsze cztery miesiące funkcjonowania programu Rodzina 500+. Odbyło się to w nawiązaniu do rozpoczynającego się w czwartek roku szkolnego, bowiem program ten jest realną pomocą dla rodziców uczniów rozpoczynających naukę.
Zdaniem prof. Macieja Świątkowskiego podczas spotkania z Zarządem Województwa rektor UMK w Toruniu miał przedstawić plany dotyczące utworzenia drugiego w ramach Collegium Medicum Wydziału Lekarskiego. Radny Świątkowski ubolewa przy tym, iż o takich sprawach nie rozmawia się już w środowisku wewnątrz uczelni.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.