Jesteś tutaj: HomeNakielskiZIT w powiecie nakielskim bez Nakła

ZIT w powiecie nakielskim bez Nakła

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Krajna i Pałuki środa, 17 wrzesień 2014 15:30

Powiat nakielski wraz z gminami Mrocza, Sadki i Kcynia zawarł porozumienie na utworzenie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych – na zadania inwestycyjne samorządy uzyskają około 5,9 mln euro.

 

ZIT ten będzie nosił nazwę Obszaru Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Powiatu Nakielskiego. Nie obejmie on jednak swoim zasięgiem całego powiatu, gdyż gminy Nakło i Szubin wejdą w skład głównego wojewódzkiego ZIT Bydgoszczy i Torunia.

 

W przeliczeniu te 4 samorządy będą mogły wykorzystać na wspólne inwestycje około 24 milionów złotych. Te dodatkowe środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na pewno się tym samorządom przydadzą jednak nie jest to kwota na tyle wysoka, aby móc realizować jakieś ambitne projekty.

 

Na czele Obszaru Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Powiatu Nakielskiego będzie stał tzw. Komitet Sterujący, którego przewodniczącym zawsze będzie Starosta Nakielski. Będzie on też pełni funkcję Przewodniczącego Zarządu ZIT.

 

To co będzie wyróżniać ten ZIT to brak miasta wiodącego, co z kolei może utrudnić dobór najlepszych projektów, gdyż z reguły to miasta wiodące są motorami napędowymi obszarów. W przypadku powiatu nakielskiego takim miastem jest Nakło, które ZIT z Sadkami, Mroczą i Kcynią nie będzie współtworzyć.

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu