Firma radnego dostarczyła do gminy węgiel. Czy powinien teraz stracić mandat?



Firma radnego dostarczyła do gminy węgiel. Czy powinien teraz stracić mandat?

Od kilku tygodni samorządy pośredniczą w dystrybucji węgla do mieszkańców, w przypadku gminy wiejskiej Inowrocław węgiel dostarcza za zapłatę od samorządu firma Agromet Goplo, której prezesem i większościowym udziałowcem jest przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Kołtuński, co może naruszać artykuł 24 ustawy o samorządzie gminnym, który zabrania radnym prowadzić działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy lub świadczenia usług dla tej gminy.

 

Problem zauważyło Stowarzyszenie Nasze Prawo, które skierowało już do Rady Gminy wniosek wygaśnięcie mandatu przewodniczącego Kołtuńskiego, sprawie nadano zatem już bieg. Radnym przyjdzie ocenić teraz, czy faktycznie radny Kołtuński naruszył ustawę i czy z automatu powinien przestać być radnym. Jeżeli radni nie będą chcieli się tą sprawą zająć, to może odpowiednie zarządzenie wydać wojewoda w trybie nadzoru nad samorządem. Sprawa może ostatecznie też trafić do sądów administracyjnych jeżeli np. stowarzyszenie nie będzie usatysfakcjonowane decyzją Rady Gminy.

 

Sytuacja była trudna do przewidzenia

Faktem jest, że radny Krzysztof Kołtuński jest prezesem firmy zajmującej się dystrybucją węgla. Bardzo prawdopodobne jest, że jeszcze pół roku temu nie planował dystrybuować węgla na zlecenie gminy Inowrocław. Pomysł, aby to samorządy zajęły się tym zadaniem pojawił się nagle w rządzie, na szybko zmieniano przepisy prawa, bowiem co do zasady samorządom nawet nie było wolno zajmować się dystrybucją węgla. Mamy zatem sytuacje zaskakującą, która zmieniła też reguły na rynku.

 

Czy to są jednak okoliczności wystarczającą łagodzące będą musieli się już wypowiedzieć prawnicy.

 

W mieście Inowrocławiu sąd wygasił mandaty

W poprzedniej kadencji do sytuacji utraty funkcji radnych doszło w Inowrocławiu. Dwójka radnych łączyła mandaty radnych z funkcją ławnika, co jest prawnie niedozwolone. Mandaty najpierw wygasi im wojewoda, radni odwołali się jednak do sądu, ostatecznie w drugiej instancji Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał wygaszenie ich mandatów. W praktyce mandaty stracili jednak za to, że w porę nie zrezygnowali z funkcji ławników. Gdy sprawa weszła już do sądu sami z funkcji ławników zrezygnowali, ale kluczowe dla sądu okazało się to, że nie zrezygnowali z ławników w określonym w kodeksie wyborczym terminie.