Wchodzące w skład grupy Qemetica (dawny Ciech) zakłady Janikosoda w Janikowie oraz Soda Mątwy w Inowrocławiu to ważniejsi pracodawcy na Kujawach Zachodnich. Wczoraj Qemetica poinformowała o wstrzymaniu na tydzień produkcji sody w Janikowie z powodu trudnej sytuacji na europejskim rynku. Załoga jest zaniepokojona – są obawy, że to początek większych problemów. Komunikaty spółki nie są natomiast zbytnio uspokajające.
– To dla nas sygnał alarmowy i zarazem dowód na to, że sytuacja jest naprawdę dramatyczna i wymaga pilnych działa – tak ocenia sytuację prezes Qemetici Soda Polska Tomasz Molenda.
Firma za główne przyczyny kłopotów segmentu sodowego wskazuje kryzys branżowy w Europie oraz kosztowne regulacje Unii Europejskiej. To otwiera natomiast drogę tańszej konkurencji spoza UE. Qemetica szacuje, że obecnie 30% polskiego rynku to dostawcy z Turcji, którzy są tańsi bo nie są rozliczani z emisji CO2 i uwarunkowaniami społecznej odpowiedzialności biznesu (ESG).
– Branża chemiczna w Europie jest w kryzysie, a zamiast rzucić nam koło ratunkowe władze unijne dorzucają nam kolejne obciążenia w postaci regulacji, które jeszcze bardziej utrudniają nam przetrwanie kryzysu – komentuje prezes spółki Qemetica Kamil Majczak.
Włodarze Qemetici nie wykluczają, że podobne problemy mogą dotknąć inne spółki sodowe z tej grupy, jeżeli sytuacja na rynku europejskim się nie poprawi.
Kujawski ekosystem
Zakłady w Inowrocławiu i w Janikowie do produkcji sody wykorzystywana jest solanka dostarczana przez Inowrocławskie Kopalnie Soli ,,Solino”, zatem problemy Qemetici mogą zaraz się przełożyć na ten podmiot należący do grupy PKN Orlen. Kluczowym zadaniem Solino dzisiaj jest utrzymanie podziemnych magazynów surowców strategicznych dla Polski.