Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się inwestycjom drogowym w największych miastach.
Zdaniem NIK po zakończeniu jednej inwestycji w naszym mieście władze przeprowadziły odbiór robót budowlanych nierzetelnie, potwierdzając wykonanie robót i usunięcie usterek mimo niewykonania tego. Pozbawiło to zamawiających podstaw do naliczenia kar umownych za nieterminową realizację zadań – czytamy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli – Powyższe nieprawidłowości wskazują zarówno na nierzetelny nadzór inwestorski, jak i występowanie mechanizmów korupcjogennych – czytamy dalej.
NIK zarzuca Bydgoszczy i Lublinowi niewprowadzenie procedur planowania i realizacji zadań inwestycyjnych co utrudniało podejmowanie racjonalnych i efektownych decyzji. W raporcie czytamy także, że nie określono zasad monitorowania zadań realizowanych przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Nie prowadzono także dokumentacji nadzoru Prezydenta Miasta oraz jego zastępców nad tą jednostką.
Kontrola dotyczy działań podejmowanych przez samorządy w latach 2008-2011, czyli przygotowywanych głównie w poprzedniej kadencji samorządu.