Jasiakiewicz uważa, że wojewoda powinna przyjrzeć się Strategii Rozwoju Województwa

Przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz na konferencji prasowej uznał, że przyjęta przez sejmik strategia jest korzystna dla Torunia i Inowrocławia. Z punktu widzenia Bydgoszczy jest to dokument niekorzystny i mimo, że jest to największe miasto tego województwa, podjęto te zapisy nie pytając Bydgoszczy o zdanie.

Napisałem po głosowaniu do bydgoskich radnych sejmiku sms-a, w którym wyraziłem swoją dezaprobatę wobec potraktowania Bydgoszczy przez nich – przyznał przewodniczący Roman Jasiakiewicz, który wyraził żal wobec wszystkich radnych, gdyż żaden z nich nie zabrał głosu.

 

Strategia mówi o Bydgoszczy i Toruniu jako lokomotywach rozwoju województwa. Toruńska lokomotywa jednak kuleje i ciągnąć musi ją Bydgoszcz – przyznaje przewodniczący.

 

W jego opinii jednak sposób procedowania nad tym dokumentem budzi wątpliwości, stąd też kieruje do wojewody Ewy Mes apel, o zbadanie zgodności z prawem i ewentualne podjęcie działań nadzorczych.

 

Rada Miasta przegłosowała na wniosek prezydenta przeprowadzenie badań dotyczących występujących powiązań, za ponad 2 mln zł. Po co wydajemy te pieniądze, skoro bez tych badań sejmik wie lepiej – komentuje poniedziałkową decyzję radnych.

 

Jasiakiewicz uważa także, że posiedzenia sejmiku są dziwną odmianą demokracji – Tam się nie dyskutuje na sesji, ale się uzgadnia stanowisko – nie krył zdziwienia przewodniczący – Robi się przerwę, w czasie której przewodniczący klubów oraz marszałek w gabinecie ustalają miedzy sobą kształt uchwały. Każdy z klubów coś swojego wprowadza i dokument jest następnie bez dyskusji  przyjęty – mówił Jasiakiewicz.

 

Mamy do czynienia z ,,marszałkokracją”. W Polsce jest 16 księstw, w których władcami są marszałkowie, mający realną władzę większą niż premier rządu – tłumaczył Jasiakiewicz, który uważa, że jest potrzebna nowelizacja prawa samorządowego.

 

Referendum można zrobić za rok

Romanowi Jasiakiewiczowi postanowiliśmy przypomnieć o obietnicy rozpisania referendum na temat ewentualnej metropolii z Toruniem. Uważam, że nadal warto się na tym zastanowić – powiedział – Dla za oszczędzenia kosztów można by je rozpisać przy okazji przyszłorocznych wyborów, dołączając dodatkową kartę.

 

Należy jednak pamiętać, że tzw. ZIT-y, w tym bydgosko-toruński, funkcjonować mają już od nowego roku.