W przestrzenni publicznej znacząco zmniejszyła się liczba ogłoszeń poświęcona pożyczkom parabankowym, tzw. ,,chwilówkom”. Jest to po części efekt funkcjonowania programu 500+. Oferty takie jednak nadal istnieją, choć reklamowane są już niskim kosztem, niekiedy z naruszeniem przepisów.
Strażnicy miejscy z Inowrocławia przyłapali na gorącym uczynku osobę, która obklejała słupy oświetleniowe ulotkami firmy pożyczkowej. Przyłapana osoba została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Inowrocławski ratusz przypomina, że wywieszanie ogłoszeń bez zgody właściciela, a także na przestrzenni publicznej, jest nielegalne.
Udzielane przez parabanki kredyty nie są objęte nadzorem finansowym takim jak ma to miejsce w przypadku pełnoprawnych banków, przez co są bardziej ryzykowne dla konsumentów. Z reguły charakteryzują się łatwą możliwością pożyczenia małej sumy pieniędzy, znacznie łatwiejszą niż w przypadku kredytu bankowego. Taka pożyczka jest jednak zazwyczaj objęta znacznie wyższym oprocentowaniem. Poważne banki, na słupach natomiast się nie reklamują.