Skutki smogu nie zawsze są najbardziej odczuwalne w miejscu emisji

Sezon grzewczy rozpoczął się już na dobre, co przekłada się na gorszą jakość powietrza, z powodu większej emisji powodowanej przez instalacje grzewcze. W ramach ZIT oraz współpracy metropolitalnej prowadzone są badania, które mają odpowiedzieć m.in. na pytania jak emisja poza miastem przekłada się na sytuację w Bydgoszczy.

– Produkcja zanieczyszczenia w otoczeniu Bydgoszczy jest niekiedy 6-krotnie większa niż w Bydgoszczy – wyjaśnia zastępca prezydenta Maria Wasiak. Bydgoszcz jest położona w dolinie rzeki Brdy, przez co inwersja ruchu powietrza nie sprzyja. Jest to dla Bydgoszczy niekorzystna sytuacja, bowiem borykamy się też zanieczyszczeniami produkowanymi poza miastem.

 

 

Wniosek prezydent Wasiak wychodzi z badań jakie już przeprowadził ratusz, bowiem rocznie w Bydgoszczy emitujemy 1 268,52 Mg szkodliwego dla zdrowia pyłku PM10, natomiast w gminach ościennych jest to ponad 6 673 Mg.

 

Jeżeli chodzi o emisje zanieczyszczeń to aż 60% to emisja komunalna, czyli ogrzewanie mieszkań. Na drugim miejscu – 22% stanowią zanieczyszczenia komunikacyjne, zaś 17% to emisja przemysłowa. Najwięcej zanieczyszczeń emituje poludniowo-zachodnia część miasta, ale to nie oznacza automatycznie, że w tych dzielnicach stężenia są największe.

 

 

Miasto chce wspierać wymianę pieców

Prezydent Maria Wasiak zapowiedziała, że ratusz w swojej polityce będzie wspierał mieszkańców, chcących wymieniać stare instalacje grzewcze na bardziej ekologiczne. Oprócz programu dla domów jednorodzinnych, uruchomiony został dla budynków wielorodzinnych, gdzie dofinansowanie do mieszkania może wynieść do 8 tys. zł – W nowym budżecie przewidzieliśmy znacznie większą kwotę na wymianę pieców – podkreśla Maria Wasiak założenia projektu budżetu na 2020 rok – Jeżeli się okaże, że te piece ,,schodzą”, że będzie dużo wniosków, to rozważamy rozszerzenie programu. Chodzi nam o to, aby te środki były szybko i łatwo dostępne.

 

Od września decyzją Sejmiku Województwa zabronione jest palenie węglem brunatnym. Bydgoski ratusz w konsultacjach nad sejmikową uchwałą antysmogową, chciał specjalnej regulacji dla Bydgoszczy, aby w tym mieście zakazany był też węgiel kamienny (w perspektywie od 2024 roku), jeżeli istnieje możliwość podłączenia danego budynku do sieci KPEC lub gazowej. Na to nie zgodził się jednak Sejmik Województwa.

 

Badania

We wrześniu rozpoczęły się badania z udziałem drona, które zakończą się w grudniu, obejmujące 23 gminy tworzące ZIT bydgosko-toruński oraz dodatkowo pozostałych członków Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz, która mają odpowiedzieć nam kompleksowo jakie są źródła smogu na tym obszarze.