W najbliższych tygodniach przetarg na obsługę miejskich linii autobusowych

Linie autobusowe miejskiej komunikacji są obecnie obsługiwane w największej mierze przez miejską spółkę MZK, część linii obsługuje natomiast prywatny przewoźnik Irex Trans, o czym większość bydgoszczan zapewne nie wie, bowiem autobusy są podobne, obowiązują w nich te same bilety. Irex w tym wypadku wykonuje usługi przewozowe zlecane przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Dotychczasowa umowa obowiązywać będzie do 2023 roku.

 

ZDMiKP planuje rozpisanie przetargu, który będzie obejmował świadczenie tych usług w latach 2023-2031. Z punktu widzenia budżetu miasta ma to przynieść oszczędności, bowiem jednym z głównych kryteriów wyboru oferty jest niższa cena.

 

Przetarg podzielony będzie na dwa pakiety – pierwszy obejmie linie komunikacyjne nr: 53, 55, 56, 62,67 ,69 i 85, drugi zaś linie nr: 51, 58, 73 i 76. Nowością będzie objęcie przetargiem linii nr 85, która jest nową linią, pomiędzy Kapuściskami i Łęgnowem.

 

Sam przetarg krytykują związkowcy z MZK z NSZZ Solidarność, w których opinii szukanie poprzez przetargi oszczędności przekłada się na gorszą jakość usługi oraz gorsze warunki zatrudniania kierowców. Prywatni przewoźnicy mają oferować niższe stawki od MZK, również oferując gorszy tabor.

 

Przetarg powinien wnosić elektromobilność i ekologię

Na razie jest plan ogłoszenia przetargu, jego szczegóły poznamy wkrótce, tuż po jego ogłoszeniu (powinno to nastąpić do końca marca). Uchwalona jesienią przez Radę Miasta strategia dotycząca elektromobilności zakłada, że od 2023 roku w miejskiej flocie mają być przynajmniej 23 autobusy tzw. zeroemisyjne o napędzie elektrycznym lub hybrydowym, z tego 22 należeć do prywatnego przewoźników. Na dzisiaj nie mamy żadnych takich autobusów we flocie.

 

Powyższe zapisy strategii sugerować mogą, że MZK do tego przetargu nawet nie przystąpi, z uwagi na brak planów w najbliższym czasie, dotyczących zakupu większej ilości autobusów zeroemisyjnych.