Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak odpowiadając na interpelację posła Marcina Horały stwierdza, że modernizacja magistrali węglowej od Maksymilianowa pod Bydgoszczą do Gdyni zakończy się dopiero w 2032 roku, mamy zatem kolejne opóźnienia. Pozytyw jest jednak taki, że problemowy jest jeden odcinek w ramach Trójmiasta.
Modernizację magistrali węglowej do europejskich standardów towarowych, czyli pełna elektryfikacja dobudowa drugiego toru, a w okolicach Trójmiasta nawet trzeciego, wydłużenie peronów dla dużych pociągów towarowych, podzielona jest na dwa duże odcinki: Gdynia – Kościerzyna i Kościerzyna – Maksymilianowo. Jeżeli chodzi o pierwszy odcinek to prace budowlane zaczęły się już na 2 z 3 pododcinków: Somino – Kościerzyna i Somonino Gdańsk Osowa, na obu prognozuje się zakończenie prac do połowy 2028 roku. Problemowy jest odcinek Gdańsk Osowa – Gdynia Główna, gdzie prace dopiero mają ruszyć w połowie przyszłego roku, a zakończony ma być on w 2032 roku. Jest to jedyny odcinek, który według aktualnego harmonogramu nie będzie gotowy przed końcem 2030 roku.
Na odcinku nam bliższym najbardziej zaawansowana jest przebudowa stacji Maksymilianowo wraz z okolicami, o przetargu na to zadanie pisaliśmy już kilka razy. Ministerstwo Infrastruktury przewiduje, że wykonawca rozpocznie prace na jesień tego roku, a odcinek będzie gotowy na początku 2029 roku. W połowie przyszłego roku rozpocząć mają się prace na dwóch kolejnych poddodcinkach: Maksymilianow – Wierzchucin i Wierzchucin – Lipowa Tucholska, a na jesieni Lipowa Tucholska – Kościerzyna. Te trzy poddodcinki mają być gotowe pod koniec 2029 roku.