Europoseł Krzysztof Brejza osiągnął fenomenalny wynik, ale to też dlatego, że niemal w każdym zakątku województwa kujawsko-pomorskiego wyborcy Koalicji Obywatelskiej głosowali głównie na niego, pozostawiając pozostałej 9 kandydatów ochłapy. W przypadku PiS-u i Trzeciej Drogi te głosy były już bardziej rozłożone, bo w Bydgoszczy dominował Kosma Złotowski, ale już w Toruniu Krzysztof Szczucki. Pokazujemy strefy wpływów.
Gdyby o tym kto obejmie mandat Prawa i Sprawiedliwości decydowali tylko mieszkańcy Torunia to byłby to poseł Krzysztof Szczucki, który wygrał w tym mieście z Kosmą Złotowskim w stosunku 9,4 tys. głosów do niecałych 4 tys. Złotowski odegrał się z nawiązką jednak w Bydgoszczy gdzie zdobył ponad 15,5 tys. głosów, a Szczucki tylko 3,4 tys. W okolicach Włocławka z kolei z tymi panami wygrywała posłanka Joanna Borowiak, w powiecie włocławskim za nią uplasowała się Anna Gembicka, zatem Złotowski był dopiero czwartym kandydatem PiS-u.
W przypadku Trzeciej Drogi wyglądało to jeszcze ciekawiej, choć ogólny wynik wypada blado na dla KO i PiS-u. W TD mamy rozbicie aż na pięć nazwisk, dodatkowo w pojedynczych powiatach triumfowali też poseł Zbigniew Sosnowski i Marcin Skonieczka. W Bydgoszczy i pod Bydgoszczą dominował poseł Norbert Pietrykowski z Polski2050. Resztę województwa podzielili między sobie politycy PSL – po zachodnio-północnej stronie posłanka Agnieszka Kłopotek, na południowym zachodzie Dariusza Kurzawa. Wschód województwa to podział między Ryszarda Bobera, który był liderem listy i wicemarszałek województwa Anetę Jędrzejewską.
W przypadku Konfederacji w niemal całym województwie nieznacznie wygrywał startujący z drugiego miejsca Tomasz Mentzen z liderem listy Sławomirem Ozdykiem. Na Lewicy w niemal każdym powiecie wygrywał lider Piotr Kowal.