Na wczorajszym posiedzeniu Sejmiku w Toruniu pojawił się poseł Zbigniew Pawłowicz, który przez niespełna rok pełnił mandat radnego wojewódzkiego. Podziękowanie za współpracę z Sejmikiem i marszałkami wyraziła także wojewoda Ewa Mes, której misja wkrótce się zakończy.
W czasie gdy obradował Sejmik, przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego przy Placu Teatralnym w Toruniu odbywał się protest pracowników Arrivy. Do protestujących wyszedł tylko radny niezależny Roman Jasiakiewicz z Bydgoszczy.
W poniedziałek prezydent Rafał Bruski zorganizował spotkanie z parlamentarzystami oraz radnymi województwa na temat utworzenia metropolii bydgoskiej. Było to spotkanie zamknięte dla mediów. Jak udało nam się ustalić, było to niezobowiązujące spotkanie wstępne.
Tuż po wyborach parlamentarnych pojawiły się głosy o możliwym przewrocie w Zarządzie Województwa Kujawsko-Pomorskiego – odwołaniu marszałka Piotra Całbeckiego i zmianie koalicji rządzącej z udziałem PiS. Po dzisiejszej atmosferze na Sejmiku zauważyć można, że marszałek może spać raczej spokojnie.
W ubiegły wtorek po jedną z uczennic Szkoły Podstawowej nr 2 w Inowrocławiu przyszła matka i babcia, które znajdowały się w stanie mocnego odurzenia alkoholem. Nauczycielka i pedagog nie zgodzili się, aby uczennica wróciła do domu pod opieką pijanych opiekunów, gdyż powodowałoby to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Dzisiaj obu pracownikom SP nr 2 pogratulował prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.
Przed Urzędem Marszałkowskim w Toruniu trwa pikieta pracowników Arrivy. W budynku odbywa się natomiast sesja Sejmiku.
W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.
Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.