Jesteś tutaj: HomeMagazynPrzegląd zagraniczny: Hiszpania bez nowego rządu

Przegląd zagraniczny: Hiszpania bez nowego rządu

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Magazyn poniedziałek, 02 październik 2023 19:09

Dwukrotnie w ubiegłym tygodniu rządowi sformowanemu przez lidera Partii Ludowej, która wygrała lipcowe wybory parlamentarne w Hiszpanii nie udało się uzyskać wotum zaufania. We wtorkowym i piątkowym głosowaniu rząd Alberto Núñez Feijóo zagłosowało 172 posłów, do wymaganej większości wymagane było 176. Sytuacja parlamentarna w Hiszpanii jest ciekawa z tego powodu, że również w Polsce niewykluczone, że najbliższe wybory nie przyniosą rozstrzygnięcia.

 

W lipcu Partia Ludowa wygrał wybory, ale jej przewaga nad socjalistami była niewielka, dlatego Hiszpanie znaleźli się trochą jakby w pacie. Najprawdopodobniej po fiasku powołania rządu przez Feijóo król Filip VI powierzy misję sformowania rządu liderowi socjalistów, urzędującemu premierowi Pedro Sanchezowi. Jeżeli również on nie uzyska większości, to na stole jest też scenariusz ponownych wyborów na początku nowego roku.

 

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu