Już nie tylko bydgoski samorząd jest lekceważony przez marszałka. Radni Gostycyna bez odpowiedzi

Już nie tylko bydgoski samorząd jest lekceważony przez marszałka. Radni Gostycyna bez odpowiedzi

Święto Województwa, wiwaty, koncerty – wszystko po to, aby pokazać, że mamy wspólnotę wojewódzką. To jest jednak tylko jedna strona medalu – Rada Miasta Bydgoszczy na odpowiedź marszałka województwa na apel w sprawie utworzenia regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej oraz interwencji preadopcyjnej czeka 7 miesiąc i już mało kto liczy na tę odpowiedź. Radzie Gminy Kęsowo marszałek z kolei przez ponad dwa miesiące nie odpowiedział na apel w sprawie reaktywacji kolei.

Przypomnijmy – 25 marca Rada Gminy Kęsowo wyraziła apel do marszałka w sprawie budowy linii kolejowej Koronowo – Stronno (ok. 8 km) w celu skomunikowania z Bydgoszczą oraz modernizacji linii nr 241 od Koronowa do Tucholi, która przebiega przez gminę Kęsowo. Samorządowcy oczekują przede wszystkim sfinansowania przez województwo studium (szacunkowo koszt kilkuset złotych) preinwestycyjnego, które mogłoby rozpocząć proces inwestycyjny w PKP PLK. Później podobne apele przyjęli też radni Koronowa i Gostycyna.

O tym, że do dzisiaj Urząd Marszałkowski nie raczył odpowiedzieć informuje sam marszałek, odpowiadając na pismo radnego Marka Gralika, który się tą inicjatywą oddolną zainteresował. W piśmie z 10 czerwca marszałek wprost przyznaje, że Województwo do apelu się nie odniosło. Pada jedynie zapowiedź chęci zorganizowania spotkania, na którym włodarzom mniejszych gmin ma być wyjaśnione, że takich apeli nie powinni kierować do marszałka, ale do ministerstwa i PKP PLK.

Ministerstwo z kolei właśnie odpowiedziało posłańce

Tego samego dnia wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak udzielił odpowiedzi posłańce Paulinie Matysiak na interpelacje dotyczącej tego samego ciągu kolejowego – Należy podkreślić, że dla uruchomienia projektu polegającego na utworzeniu połączenia pomiędzy liniami kolejowymi nr 241 i nr 201, konieczne byłoby zapewnienie źródła finansowania oraz deklaracja Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego odnośnie prowadzenia przewozów regionalnych na utworzonej infrastrukturze.

Stanowisko resortu jest zatem takie, że to najpierw władze województwa powinny zadeklarować chęć uruchomienia połączeń kolejowych, z deklaracji marszałka  (odpowiedź dla radnego Gralika) wynika, że ma w planie on przekonywanie samorządów m.in.  Kęsowa do kierowania apeli zamiast do niego to do ministerstwa. Stanowisko resortu jak widać jest jednak takie, że to należy zacząć od marszałka.

Wcześniej ministerstwo wskazuje, że Ministerstwo Infrastruktury zachęcało województwa, aby w swoich regionalnych programach operacyjnych z Unii Europejskiej zaplanowali inwestycje kolejowe. Województwo kujawsko-pomorskie na lata 2021-2027 (z rozliczeniem do końca 2029 roku) nie przewidziało żadnej takiej inwestycji.