Jesteś tutaj: HomeBydgoszczUniwersytet Medyczny w Bydgoszczy nie jest przedmiotem zainteresowania Ministerstwa Edukacji i Nauki

Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy nie jest przedmiotem zainteresowania Ministerstwa Edukacji i Nauki

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 28 maj 2021 13:50

Podczas czwartkowej wizyty minister Przemysława Czarnka na Uniwersytecie Technologiczo-Przyrodniczym pojawiły się pytania o przyszłość inicjatywy powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy - Nie jest to przedmiotem prac Ministerstwa Edukacji i Nauki – poinformował szef tego resortu.

Resort odpowiadający za szkolnictwo wyższe od właściwie 2016 roku prezentuje wobec inicjatywy utworzenia na bazie Collegium Medicum UMK Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy negatywną opinie. Przez lata za szkolnictwo wyższe odpowiadał wicepremier Jarosław Gowin, stąd też po zmianie ministra na Przemysława Czarna pojawiło się pytanie, czy zmieni on podejście do sprawy.

 

- Generalną tendencją i tutaj przykład Gdańska mogę podać, jest konsolidacja uczelni, tworzenie związków uczelni , federacji uczelni. Takich związków jak Federacja Fahrenheita, a być może w przyszłości Uniwersytet Fahrenheita w Gdańsku, to jest miejsce gdzie konsolidacja jest najbardziej posunięta i daje naprawdę pozytywne rezultaty temu światu akademickiego gdańskiemu – mówił minister Przemysław Czarnek - To jest kierunek działania i zachęt ze strony Ministerstwa Edukacji i Nauki.


Taka wypowiedź może być aluzją, jedynie na poważnie będzie brana tendencja konsolidacji uczelni. Swego czasu były dyskusji o stworzeniu federacji bydgoskich uniwersytetów, w ostatnim czasie temat jednak ucichł.

 

Jeszcze dwa lata i problem sam się rozwiąże

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się na przełomie 2015 i 2016 roku, gdy ponad 160 tys. osób poparło obywatelski projekt ustawy w sprawie powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. W kwietniu 2016 roku odbyło się jego pierwsze czytanie w sejmie, a później do końca kadencji utkwił on na etapie prac w komisjach sejmowych.

 

Zgodnie z przepisami, jeżeli proces legislacyjny obywatelskiego projektu nie zakończy się przed końcem kadencji, to jest wnoszony z automatu w nowej kadencji. 20 grudnia 2019 roku mieliśmy pierwsze czytanie, od tego czasu nie prac nad nim nie rozpoczęły komisje sejmowe. Z tego co słyszymy od posłów w tym roku raczej nic w tym temacie się już nie wydarzy.

 

Jeżeli przez dwie kadencję nie uda się zakończyć prac legislacyjnych, wówczas obywatelski projekt wraz z podpisami trafią do niszczarki. Zatem jeszcze wystarczy, że politycy przeczekają dwa lata i problem sam się rozwiąże.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Wchodzimy na dobre w tryb europejskiej kampanii wyborczej

    Za niecałym miesiąc wybierzemy 720 reprezentacje blisko pół miliarda obywateli w Unii Europejskiej. Polska delegacja będzie liczyła 53 posłów. Kampania w Polsce powoli się rozpędza, chcemy jednak mówić nie tylko o Polsce i regionie, ale o wyborach w całej Europie, aby pokazać ich całościowy charakter.

  • PiS z KO dogadał się nie tylko w powiecie inowrocławskim, ale np. też tucholskim

    Sławę ogólnopolską zdobyła zawarta w powiecie inowrocławskim koalicja między samorządowcami wybranymi z list KO i PiS, wobec tych pierwszych wszczęto postępowanie o wyrzucenie z PO. Niemal nie mówi się już natomiast o powiecie tucholskim, gdzie w pewnym sensie również możemy mówić o egzotycznej koalicji.

Wiadomości z regionu