W dość rozległym stanowisku GDDKiA przytacza przebieg konsultacji społecznych z władzami Solca Kujawskiego. Nie pada w nim co prawda odpowiedź o ile w czasie opóźniłoby realizację tego odcinka zmienienie wariantu, ale jest informacja, że żeby wziąć wariant proponowany przez ekologów i firmę Drobex pod uwagę, należałoby najpierw przeprowadzić roczną inwentaryzację przyrodniczą, dopiero potem można by procedować na nowo decyzje środowiskowe, co pozwala wyciągnąć wniosek, że będzie to minimum 2,5 roku, a z nowym wyborem wykonawcy robi się to 3,5 roku..
W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych i prasie informacjach o wariancie przebiegu drogi ekspresowej S10 tzw. wariancie ECO opracowanym na podstawie Ekspertyzy hydro-geotechnicznej sporządzonej w lutym 2022 r., której autorami są Prof. Kumor oraz Sadurskiego należy stwierdzić, że analiza zapisana przez autorów:
nie opiera się na wyliczeniach ekonomicznych,
nie proponuje lub nie odnosi się do żadnych rozwiązań technicznych i konstrukcyjnych z możliwością posadowienia drogi na określonym terenie ze względu na właściwości geotechniczne gruntów
nie ujmuje aspektów społecznych przedstawianych m.in. w trakcie wyboru wariantów opiniowanych również przez Gminę Solec Kujawski,
nie odnosi się do wymaganych przez PFU na projektowanie i wykonanie trasy S10 oraz Decyzję środowiskową nakazów, zakazów i obostrzeń dotyczących zminimalizowania wpływu inwestycji na środowisko
nie przedstawia powyższych odniesień dla innych lokalizacji, zdaniem autorów lepszych od realizowanej.
Tym samym autorzy stwierdzają, że przebieg jest nieopłacalny względem każdego innego, a nie weryfikują aspektów środowiskowych, społecznych, technicznych i ekonomicznych jak wykonała to GDDKiA przez wiele lat prac przygotowawczych.
GDDKiA wskazuje, że aby dokonać oceny wpływu tego wariantu na środowisko należy przeprowadzić roczną obserwację przyrodniczą, ale: zdaniem Oddziału wariant ten wymagałby przeprowadzenia większej wycinki drzew niż obecnie procedowany przebieg, a także realizacja tego wariantu wymagałyby ingerencji/zniszczenia źródlisk w miejscowości Rudy, które znajdują się właśnie na południe od obecnego przebiegu S10 – lokalizacja źródlisk w miejscowości Rudy względem przebiegu wariantu ECO na rysunku poniżej.
GDDKiA dla poparcia tej tezy pokazuje rysunek:
W stanowisku Dyrekcja odrzuca zarzuty, iż projektowany obecnie przebieg wpłynie niekorzystnie na użytek ekologiczny w Rudach: W mediach społecznościowych natomiast pojawiają się informacje o przekroczeniu Strugi Młyńskiej na południe od faktycznego przebiegu w jednym z najszerszych miejsc. Fakty są jednak zupełnie inne, a w Warunkach Kontraktu zakazano możliwość fizycznej ingerencji w trakcie prowadzonych robót w granice użytku ekologicznego oraz przekładania cieku Struga Młyńska na czas prowadzenia prac i regulowania naturalnej linii cieku, dlatego też użytek na czas robót zostanie odgrodzony i zostanie wprowadzony monitoring strefy użytku. Przejście trasy S-10 nad użytkiem w postaci przejścia dolnego dla dużych zwierząt bez ingerencji w jego granice zagwarantuje zachowanie wszystkich walorów przyrodniczych użytku, brak wpływu na jego integralność i przedmioty jego ochrony, z zapewnieniem swobodnego przepływu wody w obrębie użytku naturalnym korytem.
Według GDDKiA jeżeli chodzi o Wypaleniska, to w tym miejscu nie utworzono legalnego użytku ekologicznego, dlatego uchwała burmistrza Solca Kujawskiego w tej sprawie została unieważniona: Ponadto chcemy zauważyć, że kolizja z siedliskiem dla którego Burmistrz Solca Kujawskiego planował utworzyć użytek ekologiczny Źródliska na Wypaleniskach była przedmiotem oceny i analizy zarówno ze strony Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy jak i Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Organy te, bez wątpienia posiadające największa wiedzę i doświadczenie w zakresie ochrony przyrody, nie znalazły podstaw do konieczności zmiany przebiegu drogi ekspresowej S10 w tym obszarze.
W poniedziałek planujemy opublikować szerszy raport o tym odcinku.