Firma Staxxon posiada na całym świecie zarejestrowanych ponad 20 patentów na technologie kontenerowe. W ostatnich miesiącach George Kochanowski, syn polskich emigrantów, w Bydgoszczy i Toruniu budował prototypy składanych kontenerów – Za nami stoi pierwszy kontener składany nie do ziemi, ale po bokach – opisuje swoje dziecko – Powstał on głównie z części wykonanych w Polsce, chociażby sklejki powstały w Bydgoszczy.

- 60% kontenerów wyjeżdżających z Europy  jest pustych, z Ameryki do Chin jeszcze więcej, ale z takich miejsc jak Afryka 100% wyjeżdża pustych. To jest wielki koszt. Nasz kontener kosztuje znacznie więcej od tych produkowanych w Chinach, ale jest znacznie bardziej ekonomiczny – koszt eksploatacji zwykłego kontenera to ponad 26 tys. dolarów rocznie, nasz kosztował będzie około 7-8 tys. dolarów rocznie – wyjaśnia nam Kochanowski.

Technologia Staxxon pozwala złożyć kontenery tak, aby miejsce jednego zwykłego kontenera na statku czy w pociągu, złożyć pięć wyprodukowanych według tego patentu. George Kochanowski przyznaje, że rozwijanie jego biznesu w Polsce nie jest jednak łatwe, głównie z powodu trudności z uzyskaniem kontrahentów którzy mogliby produkować podzespoły dla jego kontenerów, dlatego w prototypie znajdują się również podzespoły sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych i Chin, co jest również barierą dla rozpoczęcia w Polsce produkcji na światową skalę. Przedsiębiorca liczy, że uda się wkrótce te problemy jednak przezwyciężyć i korzyści z jego wynalazku będzie czerpać również polska gospodarka.

Staxxon chciałby w Polsce w ciągu 5 lat zatrudnić nawet powyżej 50 tys. pracowników, bowiem celuje w 16% światowego rynku kontenerów.

- Przez ostatnie 40 lat szukany jest sposób jak zagospodarować puste kontenery, dlatego na takie wynalazek czekają największe światowe firmy – podkreśla Kochanowski.