W podobnej sprawie mieliśmy nadzwyczajną sesję Rady Miasta przed dwoma tygodniami, której inicjatorami byli radni PiS. Rada Miasta naniosła jednak poprawki i w rezultacie prezydent będzie zobowiązany tylko przedstawić do końca listopada swoją propozycję. Usunięcie kwoty o 20 mln zł, o co wnioskowali rani Prawa i Sprawiedliwości argumentowano brakiem danych odnośnie środków unijnych jakie Bydgoszcz będzie mogła pozyskać przez najbliższe lata z Unii Europejskiej na inne inwestycje.

Projekt grupy obywatelskiej z radnym Dzakanowskim na czele, nie będzie mógł być zmieniany, stąd też radni będą musieli go albo przyjąć, bądź odrzucić w całości. W najbliższym czasie służby prezydenta zbadają zgodność inicjatywy z prawem oraz poprawność zebrania wymaganej statutem minimalnej liczby 1 tys. podpisów. Bogdan Dzakanowski zapowiedział, że na zapas zebrano już ok. 3 tys. podpisów.

Inicjatywa najprawdopodobniej trafi pod obrady sesji Rady Miasta Bydgoszczy, która odbędzie się pod koniec sierpnia.