Pomysł organizacji otrzęsin przez kolejną z bydgoskich uczelni budził kontrowersje wśród internautów. Zdaniem władz uczelni i samorządu studenckiego impreza musiała się odbyć, gdyż zawarto już wcześniej umowy.
Kontrowersje budził też plakat, na którym widoczny był kot w tle zbitej szyby. Ten widok niektórym przypominał zbite szyby w holu UTP, gdzie miały miejsce tragiczne otrzęsiny. Samorząd studencki tłumaczył, że plakat powstał już przed tragedią na UTP. Takie tłumaczenie świadczy o braku empatii i wyczuciu sytuacji.
Okazało się jednak, że nie dla wszystkich impreza była najważniejsza. Łuczniczka świeciła pustkami. Studenci widocznie nie chcieli się w takiej atmosferze bawić.