Jesteś tutaj: HomeMagazyn,,Celem akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią jest wzbudzanie nieufności do rządu"

,,Celem akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią jest wzbudzanie nieufności do rządu"

Napisał  Opublikowano w Magazyn wtorek, 12 styczeń 2021 08:29
Protest bydgoskich anarchistów Protest bydgoskich anarchistów Fot: Bogusław Białas

Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią koronawirusa jest wzbudzanie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj – powiedział w niedzielę prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski.

 

 

W Telewizji Trwam Świrski odniósł się do przygotowanego przez RDI raportu dotyczącego fake newsów związanych z pandemią. Zaznaczył, że opracowanie raportu rozpoczęto, gdy pojawiła się pandemia w Polsce w marcu 2020 r. Zaznaczył, że towarzyszy jej infodemia, czyli zalew fałszywych informacji o pandemii czy o chorobie wywołanej przez koronawirusa.

 

"Ta choroba ma rzeczywiście skutki śmiertelne dla niektórych. To jest różnie w różnych krajach, im kraj wcześniej wszedł w stan alertu z tym związany, tym lepiej sobie radzi, co także w Polsce widać. Problem w tym, że przeciwnicy Polski mogą wykorzystywać fałszywe informacje na przykład na temat zjadliwości tej choroby po to, żeby Polskę osłabić i żeby ona nie poradziła sobie w sytuacji takiego kryzysu, który w końcu okazał się bardzo poważnym kryzysem społecznym, gospodarczym i zdrowotnym " – mówił Świrski.

 

Prezes RDI zaznaczył, że jest to robione, bo Polska jest bardzo ważnym graczem w Unii Europejskiej, zwłaszcza po odejściu Wielkiej Brytanii.

 

"W konsekwencji, jeśli Polska będzie miała słabą pozycję gospodarczą, zdrowotną, ludnościową i jeżeli tutaj będzie dominowała depresja psychiczną wśród ludzi, to z Polską będzie sobie łatwiej poradzić, będzie można ją wypchnąć z pewnych aspektów rzeczywistości, chociażby polskie produkty będą gorzej się sprzedawały itd. Jeżeli w Polsce będzie zwątpienie w działania rządu i wywoła się nieposłuszeństwo masowe w stosunku do działań rządu, to wtedy Polska pogrążona w anarchii czy jakimś bezładzie jest łatwiejsza do ustawienia w odpowiednim szeregu" – argumentował.

 

Świrski podkreślił, że Polska suwerenna, dobrze sobie radząca, jest dla przeciwników zagrożeniem ich pozycji. Zwrócił uwagę, że przykłady fake newsów zostały przytoczone na 90 stronach raportu, ale nie chodziło o dementowanie wszystkich takich informacji, bo robią to inne organizacje jak FakeHunter Polskiej Agencji Prasowej. Dodał, że w raporcie chodziło raczej o podanie przykładów i mechanizmów powstawania tych fake newsów w tym raporcie, z uwzględnieniem zjawiska "środków aktywnych". Wyjaśnił, że to sowiecka metoda niszczenia wspólnoty wolnych państw poprzez daleko posunięte i zaplanowane działania, które wyglądają na jakieś zjawiska społeczna, a są po prostu moderowane i generowane.

 

"Te fake newsy, pojawiające się szczególnie w social mediach, w naszej opinii mają dużo cech "środków aktywnych", które są moderowane przez jakiegoś rodzaju instytucje. Przede wszystkim mówi się o tzw. trollach z Olgino, o czymś, co można nazwać zorganizowaną działalnością dezinformacyjną z wykorzystaniem social mediów po to, żeby w Polsce wzbudzić niepokój i powodować słabszy start Polski w okresie popandemicznym. Im gorzej będzie w Polsce w czasie pandemii, tym dłużej będziemy się z tego wydobywać, co z kolei da wolną rękę takiej Rosji do tego, żeby zająć jakieś pozytywne dla niej miejsca w walce z Polską" – mówił prezes Reduty.

 

Świrski zaznaczył, że trzeba pamiętać, że nie wszystkie informacje nieprawdziwe o pandemii są pochodzenia rosyjskiego, a występują różne grupy interesów, które chcą spowodować, żeby jakieś zjawiska związane z pandemią się wydarzyły albo coś zahamować.

 

Prezes Reduty wskazał, że mediach pojawia się wiele informacji dotyczących niewiary w skuteczność szczepionki. Podkreślił, że zdaniem specjalistów obecnie jedyną możliwością zahamowania pandemii jest akcja szczepień i należy wierzyć specjalistom, a nie teoriom domorosłych specjalistów.

 

"Pamiętajmy, że jednym z celów akcji dezinformacyjnej związanej z pandemią jest wzbudzenie nieufności do działań rządu, jeżeli chodzi o walkę z pandemią, bo to ma na celu zdestabilizować kraj, zwłaszcza w okresie zamętu w Stanach Zjednoczonych w tej chwili. Rosja może wykorzystać ten zamęt do jakiś działań antypolskich. Musimy tutaj wykazać maksymalną dyscyplinę społeczną" – podkreślił Świrski. (PAP)

 

Autor: Jerzy Rausz

 

rau/ joz/

 

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu