Jesteś tutaj: HomeMagazynProf. Gut: nowe warianty koronawirusa nie doprowadzą już w Polsce do problemów w służbie zdrowia

Prof. Gut: nowe warianty koronawirusa nie doprowadzą już w Polsce do problemów w służbie zdrowia

Napisane przez  PAP Opublikowano w Magazyn sobota, 17 lipiec 2021 12:23

Nowe warianty koronawirusa nie doprowadzą już w Polsce do problemów w służbie zdrowia - powiedział w piątek PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut. W jego ocenie nie należy się skupiać np. na wariancie delta, a na budowaniu odporności populacyjnej.

 

 

"Wirus poza komórką jest martwy. To my dajemy mu szansę, my generujemy problem. W Polsce nie jesteśmy jeszcze na etapie odporności populacyjnej, więc wzrosty zakażeń będą się zdarzały. Mamy jednak dzięki szczepieniom i przechorowaniu taki pułap osób odpornych, że nie grozi nam klęska instytucjonalna, zapaść w służbie zdrowia" - powiedział wirusolog.

 

W jego ocenie kolejne "fale", a raczej "falki" mogą sięgać poziomu ok. tysiąca może dwóch tysięcy zakażeń dziennie.

 

"Więcej nie będzie, bo populacja nie jest już tak wrażliwa. Troszeczkę jest tak obecnie, że ci, co się nie szczepią, głównie będą zagrożeniem sami dla siebie. Bo to oni przy kolejnych wzrostach zakażeń złapią wirusa i go przechorują. To opcja kosztowniejsza niż szczepienia, bo niesie za sobą duże ryzyko zgonu. W pewnym jednak momencie - także dzięki kolejnym zakażeniom - społeczeństwo dojdzie do progu odporności zbiorowej" - ocenił prof. Gut.

 

Dodał, że jest za obowiązkiem szczepień dla medyków, bo lekarz nie może być zagrożeniem np. dla pacjenta z obniżoną odpornością.

 

"Nie demonizowałbym natomiast tematu mutacji wirusa. On nie zmieni się w mojej ocenie na tyle, aby wymknąć się szczepionkom. To niemożliwe. Oczywiście, lepiej byłoby zakończyć temat szybkim zaszczepieniem jak największego procenta populacji, ale do niektórych nie trafi żaden argument" - powiedział prof. Gut.

 

Wskazał, że w pewnym momencie dojdzie jednak do paradoksu, bo osoby nieodporne będą chroniły zaszczepione.

 

"Po osiągnięciu odporności populacyjnej to te osoby utrzymają wirusa w środowisku i mówiąc najbardziej obrazowo pozwolą innym +trenować+ układ immunologiczny. To niezwykle ważne, bo wówczas odporność na tego koronawirusa nie uleci z pamięci immunologicznej" - powiedział prof. Gut. (PAP)

 

Autor: Tomasz Więcławski

 

twi/ mhr/

 

Warte obejrzenia

« Grudzień 2016 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
  • Żyjemy w czasach przełomu jeżeli chodzi o pracę człowieka (opinia)

    Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.

  • Od tygodnia żyjemy w 2024 roku na ekologiczny kredyt

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Wiadomości z regionu