Jesteś tutaj: HomeRegionGdyby zwiększyć liczbę okręgów kto zyska,a kto straci?

Gdyby zwiększyć liczbę okręgów kto zyska,a kto straci?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Regionalne niedziela, 22 maj 2022 11:30

W ostatnim czasie pojawiło się sporo spekulacji na temat zmiany ordynacji wyborczej. Publicznie nikt w obozie rządzącym tego jednak nie potwierdza, stąd też trudno mówić o jakimkolwiek konkrecie. Nie mniej jednak Prawo i Sprawiedliwość reformuje swoje struktury, tworząc 100 komitetów okręgowych – struktury w okręgu bydgoskim będą podzielone na okręg bydgoski (północny) i inowrocławski (południowy). Niektórzy uważają, że to wstęp do zwiększenia liczby okręgów do Sejmu z 41 obecnie do 100. Jakby taka zmiana przełożyła się na wynik wyborów?

100 okręgów funkcjonuje już w jednomandatowej ordynacji w wyborach do Senatu. Obecnie w naszym województwie jeden poseł przypada na około 64 tys. wyborców, gdyby tę normę przedstawicielską przełożyć na okręgi wyborcze, wówczas w okręg północny (bydgoski) tworzony przez: Miasto Bydgoszcz, powiat bydgoski, powiat tucholski i powiat świecki, reprezentowany byłby przez 7 posłów. Okręg południowy tworzony przez powiaty: inworocławski, mogileński, żniński, nakielski, sępoleński miałby 5 posłów. Obecny okręg sejmowy obejmujący zachodnią część województwa ma 12 posłów.

 

Gdyby przełożyć wyniki uzyskane przez komitety w wyborach w 2019 roku w poszczególnych powiatach to w okręgu północnym w mandatach byłby remis: po 3 mandaty dla PiS-u i PO oraz 1 mandat dla Lewicy. W okręgu południowym PiS uzyskałby 3 mandaty, PO 2 mandaty. W praktyce w podziale mandatów uczestniczyłyby przy tych wynikach tylko 3 komitety.

 

Porównując tę symulację z wynikami opartymi o funkcjonującą ordynację, o jednego posła więcej zyskuje PiS i PO, Lewica i PSL tracą po jednym mandacie. W obu wypadkach Konfederacja jest poza Sejmem.

 

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31