– Kolejna fala nie będzie na pewno tak liczna, ale być może z większymi problemami, ponieważ idzie czas zimy, niskich temperatur i problemów energetycznych. Nasze organizacje pozarządowe, nasza infrastruktura jest na to po części przygotowywana – mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego – Ważne jest przygotowanie się pod względem humanitarnym do tej drugiej fali uchodźców. Musimy gromadzić żywność, środki, to wszystko, co zabezpiecza osoby, które nie mają domu, rodziny, które trafiają w całkiem inną przestrzeń społeczną. Też musi być przygotowana do tego infrastruktura związana z ochroną zdrowia i edukacją.
Kolejna fala uchodźców może być sporym wyzwaniem, bowiem o ile wiosną było widoczne spore zaangażowanie w niesienie pomocy dla Ukrainy, to te działania z biegiem czasu znacznie osłabły w Polsce – Największym wyzwaniem dla regionów związanym z wojną na Ukrainie jest w tej chwili niesienie pomocy tym wszystkim, którzy tej pomocy oczekują – mówi Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego – Ta pomoc musi być obecnie ukierunkowana na tych, którzy podejmują już decyzję o tym, że zostają u nas na stałe. Oni muszą mieć mieszkania, muszą mieć pracę, dzieci muszą mieć opiekę przedszkolną i szkolną.
Analiza przeprowadzona w lipcu br. przez Polski Instytut Ekonomiczny pokazała, że Ukraińcy osiedlają się głównie w dużych miastach wojewódzkich, tj. Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Poznaniu, oraz otaczających je obszarach funkcjonalnych. Z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich wynika, że 60 proc. obywateli Ukrainy wnioskujących o numer PESEL w miastach zrzeszonych w UMP deklarowało, że chce wrócić do kraju po zakończeniu działań wojennych, a 22 proc. nie wiedziało, czy i kiedy wróci.
– W naszym interesie jest, abyśmy wszystkimi możliwymi sposobami wspierali Ukrainę, żeby nie doszło do dalszego przesuwania się frontu i żeby wojska ukraińskie odzyskiwały swój kraj. Jak sobie człowiek uświadomi, że moglibyśmy mieć granicę prawie tysiąca kilometrów nagle z wojskami rosyjskimi, to byłoby bardzo źle – mówi marszałek województwa małopolskiego.
O wpływie konfliktu na polskie samorządy przedstawiciele regionów w Polsce i Ukrainie rozmawiali podczas Krynica Forum 2022. Trzydniowe wydarzenie przyciągnęło do Krynicy-Zdroju ludzi biznesu, nauki i polityki. Organizatorem Forum był Instytut Kościuszki.