Przykład bardziej zaawansowanego odcinka pokazuje, że jeżeli pojawi się sporo odwołań, to procedura odwoławcza w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie może trwać nawet dwa lata, stąd też jeszcze za szybko, aby otwierać szampany.
Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla tego odcinka złożono w czerwcu ubiegłego roku. Harmonogram GDDKiA przewidywał już w czerwcu przyszłego roku ogłoszenie przetargów, co pozwoliłoby być może rozpocząć pracę budowlane w drugiej części 2024 roku oraz ukończyć inwestycję w optymistycznym wariancie pod koniec 2025 roku. Wydłużające się postępowanie środowiskowe przed RDOŚ może nieco przesunąć te terminy.
Inwestycja zostanie zrealizowana ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony przyrody, zasobów naturalnych, zabytków i ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich. Zgodnie z DŚU, w celu ograniczenia hałasu będą wykonane m.in. ekrany akustyczne. Ponadto, aby zapewnić właściwe warunki migracji zwierząt, zostaną wybudowane przejścia dla płazów i zwierząt małych oraz dla zwierząt średnich i dużych. W ramach inwestycji wykonane zostaną również nasadzenia zieleni, a w rejonie przedsięwzięcia zostaną umieszczone skrzynki lęgowe dla ptaków. Zadanie obejmuje także budowę zbiorników retencyjnych i retencyjno-infiltracyjnych – informuje GDDKiA.
Preferowany wariant tylko po bardzo niewielkim fragmencie zakłada przebieg w torze dzisiejszej drogi krajowej nr 10 – będzie to odcinek od węzła w Pawłówku (z drogą ekspresową S-5 i 25) do Kruszyn, gdzie droga dalej odbije na północ, przebiegając później na północ od Kamieńca i Strzelewa i w sporej odległości od Minikowa. Wykonawca na tym odcinku proponuje węzeł na zachód od Kruszyna w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 244 do Dąbrówki Nowej.
Preferowany wariant tylko po bardzo niewielkim fragmencie zakłada przebieg w torze dzisiejszej drogi krajowej nr 10 – będzie to odcinek od węzła w Pawłówku (z drogą ekspresową S-5 i 25) do Kruszynia, gdzie droga dalej odbije na północ, przebiegając później na północ od Kamieńca i Strzelewa i w sporej odległości od Minikowa. Wykonawca na tym odcinku proponuje węzeł na zachód od Kruszyna w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 244 do Dąbrówki Nowej. W powiecie nakielskim droga omijałaby na północ Ślesin oraz znacznie odbiegała od dzisiejszej północnej obwodnicy Nakła, biegnąc nad Karnowem, Chrząstowem i Olszewką. Droga krajowa zatem oddali się od Nakła nad Notecią. Zjazd dla Nakła proponuje się w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 241 przy Chrząstowie. Wcześniej przewidywany jest też zjazd na wysokości Ślesina.