Nabywając od miasta 88.888 akcji, dotychczasowy prezes spółki stał się tym samym większościowym jej udziałowcem – mniejszościowy pakiet akcji w spółce (7,4 proc.) nadal posiada BKS Chemik.

- Łuczniczka była ostatnią spółką sportową, w której miasto miało większościowy pakiet akcji. Zgodnie z moimi wcześniejszymi zapowiedziami, uporządkowaliśmy sprawy własnościowe w klubach sportowych. Jeszcze w poprzednim roku doszło do sprzedaży akcji żużlowej Polonii. Teraz sprzedajemy spółkę siatkarską, jednocześnie zapewniając jej stałe i kilkuletnie finansowanie – podkreśla prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. – Jak wielokrotnie podkreślałem, stoję na stanowisku, że rolą samorządu nie jest bycie właścicielem zawodowych spółek sportowych. Rolą miasta jest, w mojej ocenie, wspieranie sportu. I zgodnie z tymi deklaracjami miasto nadal będzie finansowo wspierać zarówno żużlowców, jak i siatkarzy – dodaje prezydent.

Jednocześnie zatem podpisana została pomiędzy miastem a Piotrem Sieńką wieloletnia umowa dotycząca współpracy między miastem a klubem. Miasto zadeklarowało środki finansowe, na takim samym poziomie jak dotychczas, przez kolejne cztery lata (2016-2019).

Miasto posiadało pakiet większościowy udziałów w spółce Łuczniczka od początku jej istnienia, czyli od 2007 r. Prowadzona przez spółkę drużyna siatkarzy w sezonie 2005/06 wywalczyła awans do najwyższej klasy rozgrywkowej i występuje tam nieprzerwanie do dziś (od sezonu 2011/12 Plus Liga jest tzw. ligą zamkniętą, co oznacza, że licencja na grę w jej ramach związana jest wyłącznie z kwestiami organizacyjno-finansowymi). Najwyższe, czwarte miejsce drużyna wywalczyła w sezonie 2012/13.