9 lutego wicewójt Jan Jaworski, pełniący obowiązki wójta w gminie Białe Błota, wydał zarządzenie o odwołaniu z funkcji dyrektora Gminnego Centrum Kultury Łukasza Narolskiego. Narolski od tej decyzji postanowił się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, uzasadniając to tym, iż w jego opinii Jaworski nie ma umocowania prawnego, aby rządzić gminną.
Dwaj bydgoscy radni Prawa i Sprawiedliwości mogą się pochwalić zarobkami powyżej 20 tys. zł miesięcznie. Poseł Michał Stasiński z Platformy Obywatelskiej chce sprawdzić, na jakiej zasadzie rozliczany jest ich czas pracy, czy mają dostęp do kart służbowych oraz na jakiej zasadzie korzystają ze służbowych samochodów.
Zdaniem posła Michała Stasińskiego mieszkańcom województwa należą się wyjaśnienia o powodach odwołania z funkcji Pauliny Wenderlich. Parlamentarzysta wskazuje również, że miejsce po zdymisjonowanej bydgoszczance zajęła włocławianka. W odpowiedzi jeden z najbliższych współpracowników wojewody zaczął wyciągać z portfela przy dziennikarzach Kartę Miejską i Bydgoską Kartę Rodzina 3+.
Na początku lutego inowrocławscy radni zdecydowali o rozbiórce pomnika Wdzięczności i Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni – w opinii Instytutu Pamięci Narodowej, ten monument propaguje komunizm, jest symbolem tego totalitaryzmu.
W czwartek Fundacja WOŚP podsumowała 26. Finał, którego kulminacja odbywała się 14 stycznia. Dyrygent Jerzy Owsiak przyznał, że początkowo nie dowierzał, gdy sprawdzał stan finałowego rachunku.
8 marca przypada Międzynarodowy Dzień Kobiet, ustanowiony na początku XX wieku dla krzewienia idei praw kobiet. Dzisiaj dzień ten obchodzimy już jednak w innym charakterze, mężczyźni wyrażają w nim uznanie i szacunek kobietom m.in. za codzienną wrażliwość.
Zmiana decyzji MON co do lokalizacji dowództwa Kujawsko-Pomorskiego Batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej została w Bydgoszczy odebrana jako wielka porażka. W ostatnim czasie była próba przeniesienia lokalizacji Centrum Urzędowego Dokonywania Odpraw (CUDO), w ramach administracji skarbowej, z Bydgoszczy do Torunia. Tym razem zabiegał o to polityk Platformy Obywatelskiej.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.