Sobota 6 kwietnia, Zawisza Bydgoszcz podejmuje Arkę Gdynia. Kibice obu klubów nie specjalnie za sobą przepadają, na meczu pojawiły się wyzwiska, nic więc dziwnego, że mecz uznany został za podwyższonego ryzyka. Zgodnie z przepisami bezpieczeństwa organizator musiał zapewnić odpowiednie zabezpieczenie imprezy.

Pracownicy ochrony, nazywani formalnie jako służba informacyjna lub popularnie stewardzi swoim wyglądem zamiast budzić respekt bardziej prowokowali do ewentualnego rozrabiania – emeryci i starsze kobiety. Patrząc jednak na to z punktu widzenia prawa, zastrzeżeń mieć nie można.

Agencje ochrony preferują emerytów, ewentualnie studentów z racji tego, że są tanimi pracownikami. Nie trzeba płacić bowiem w ich przypadku ani ZUS-u, ani ubezpieczenia zdrowotnego. W przypadku osób z orzeczeniem o niepełnosprawności można liczyć na dalsze ulgi. Mecz Zawiszy z Arką to nie jest odosobniony przypadek, w Polsce zatrudnianie osób starszych do tego typu zadań stało się normą. A sprawy bezpieczeństwa, te są już na dalszym planie.