Ulica Koronowska od kilku tygodni ma status drogi wojewódzkiej (po budowie S-5 została zdegradowana ze statusu drogi krajowej), ale raczej liczyć trzeba się z tym, że natężenie ruchu będzie wzrastać, bowiem biegnie ona do węzła drogi ekspresowej Bydgoszcz Opławiec w Tryszczynie.
Alternatywnym rozwiązaniem mogłaby być budowa ronda turbinowego, które sprawdza się chociażby w Białych Błotach przy zjeździe na Miedzyń. Taką sugestię – budowy ronda- w swojej interpelacji wyraził wiceprzewodniczący Rady Miasta Lech Zagłoba-Zygler wskazując, że sygnalizacja świetlna – ,,nie zlikwiduje ciągłych zatorów”.
Zdaniem zastępcy prezydenta Mirosława Kozłowicza nie byłoby to łatwe przedsięwzięcie, bowiem wymagałoby wykupu działek lezących na terenie gminy Sicienko. Wychodzenie ronda poza granice Bydgoszczy dodatkowo by inwestycję komplikowało. Dlatego zdecydowano się na światła jako na rozwiązanie: ,,tańsze” i ,,najszybsze zrealizowanie postulatów mieszkańców”.
Czy była to dobra decyzja będziemy mogli ocenić za kilka tygodni.