Jesteś tutaj: HomeBydgoszczMinister infrastruktury w Bydgoszczy zainaugurował długo oczekiwany program dla miast wojewódzkich

Minister infrastruktury w Bydgoszczy zainaugurował długo oczekiwany program dla miast wojewódzkich

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 21 lipiec 2022 12:34

{yoW czerwcu 2020 roku na Rynku w Starym Fordonie, w czasie kampanii wyborczej na urząd Prezydenta RP, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Rządowy Fundusz Dróg Lokalnych obejmie także miasta wojewódzkie, czyli także Bydgoszcz. Dzisiaj ruszył nabór do tego programu dla miast wojewódzkich, a minister infrastruktury Cezary Adamczyk ogłosił to w tym samym miejscu, gdzie pojawił się przeszło 2 lata temu premier Morawiecki – na Rynku w Starym Fordonie.

 

W 2021 roku z Rządowego Funduszu Dróg Samorządowych samorządy z województwa kujawsko-pomorskiego otrzymały ponad 150 mln zł dofinansowania na przebudowę infrastruktury drogowej. Ta pomoc trafiła do gmin i powiatów, ale z wyłączeniem miast wojewódzkich, czyli w kujawsko-pomorskim Bydgoszczy i Torunia. Kilka miesięcy temu parlament zmienił ustawę, aby pomoc mogła trafiać do miast wojewódzkich, dzisiaj oficjalnie minister Andrzej Adamczyk ogłosił nabór dla miast wojewódzkich - Dzisiaj mam zaszczyt z panem ministrem Łukaszem Schreiberem ogłosić nabór na wsparcie inwestycji realizowanych w miastach wojewódzkich – powiedział na Rynku w Starym Fordonie.

 

Pieniądze do miast wojewódzkich miałyby popłynąć w przyszłym roku, na jedno miasto przewiduje się limit w kwocie 30 mln zł.

 

- Dziękuję środowisku bydgoskiemu, za tę inicjatywę, za narrację kiedy gościł tutaj premier Morawiecki, narrację dotyczącą miast wojewódzkich – mówił minister Adamczyk, który jednocześnie podkreślał, że poszerzenie tego programu o miasta wojewódzkie, których włodarze są niezbyt przychylni Prawu i Sprawiedliwości ma przeczyć narracji, iż rząd wspiera tylko swoich - My te przedsięwzięcia dedykujemy przede wszystkim mieszkańcom – podkreślił.

 

Minister Łukasz Schreiber, który wypowiadając się jednocześnie jako były radny, wyraził nadzieję, że to wsparcie pozwoli w Bydgoszczy w większym stopniu realizować inwestycje związane z budową dróg osiedlowych, których w Bydgoszczy wciąż jest dość sporo - Stary Fordon jest jednym z takich miejsc, które bardzo takiego wsparcia potrzebuje. Miasto twierdzi, że na to nie ma pieniędzy, aby samemu taką inwestycję udźwignąć. Myślę, że te środki pozwolą ambitniej do tego programu podejść.

 

Minister Adamczyk zaznaczył, że o ile każde miasto może złożyć po jednym projekcie do 30 mln zł, to może on zakładać kilka zadań. Jeden projekt może zatem zakładać modernizację kilku ulic. Samorządy na zgłoszenie projektów będą miały około miesiąca, w ciągu najbliższych dni zapewne dowiemy się jakie drogi planuje zgłosić do programu Bydgoszcz.

 

Premier Mateusz Morawiecki w czerwcu 2020 roku:

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu