Do tegorocznej edycji BBO zgłoszono 447 projektów, czyli jest z czego tak naprawdę wybierać. Każdy mieszkaniec (w jednej ankiecie) może oddać cztery głosy, na cztery rodzaje projektów. Najwięcej jest tych osiedlowych – 257, tym głosem wybieramy spośród propozycji inwestycji znajdujących się najbliżej nas. Dalej możemy wybrać jeden z 20 projektów ponad osiedlowych, czyli większych zadań inwestycyjnych (w ostatnich latach wygrywały te związane z rewitalizacją obszaru wokół Starego Kanału Bydgoskiego i budowy Wielkiej Pętli Fordonu jako projektu reakreacyjnego) Możemy też wybrać jeden projekt społeczny i mikroprojekt społeczny osiedlowy – mogą być to np. okolicznościowe darmowe przejazdy dla mieszkańców zabytkowymi autobusami czy koncerty plenerowe lub kino plenerowe.

Głos można oddać pod linkiem: http://www.bydgoszcz.pl/bbo

Od kilku edycji widzimy, że głosowanie nad Bydgoskim Budżetem Obywatelskim jest elementem ożywiającym zaangażowanie społeczne. Osoby, które składały bowiem swoje projekty, teraz często prowadzą wokół nich kampanie promocyjne, chcąc zachęcać innych do głosowania. Projekty reklamowane są głównie w internecie, ale też coraz częściej na ulicach możemy się natknąć czy to ulotki czy banery promujące konkretne projekty. Aktywiści reklamując swoje projekty jednocześnie promują w praktyce Bydgoski Budżet Obywatelski.

Wyniki BBO w pewnym stopniu pomogą decydentom zapoznać się z oczekiwaniami społecznymi mieszkańców. W przestrzeni publicznej pojawią się różnego rodzaju postulaty, tego typu sondaż jakim jest BBO pozwoli zauważyć, które z nich mieszkańcy traktują z najwyższym priorytetem. Możemy bowiem zagłosować jako projekt ponadosiedlowy dodatkowe dofinansowanie komunikacji miejskiej, aby wykonywała ona dodatkowe kursy. W ostatnich tygodniach niektóre organizacje społeczne wręcz wprost twierdziły, że należy zwiększyć finansowanie przewozów kosztem niektórych inwestycji. Na ile ten pogląd popierają bydgoszczanie mogą pokazać nam wyniki BBO.