Problemem jest jednak niski poziom Wisły, który uniemożliwiać ma przeprowadzenie testów, które powinny być realizowane przez 4 miesiące. Z informacji jakie przedstawia radnym wojewódzkim Zarząd Województwa na najbliższą sesję wynikać może, że testy miały się zacząć, ale obecni nie są realizowane z uwagi na niski poziom rzeki. Po tych testach jednostkę będą musiały odebrać: Polski Rejestr Statków, Sanepid, Państwowa Inspekcja Pracy oraz Żegluga Śródlądowa w Bydgoszczy. Dopiero potem jednostka będzie mogła wejść do służby.
Pojawiające się problemy z przeprowadzeniem testów mogą jednak wskazywać, iż funkcjonowanie promu już po uruchomieniu przeprawy będzie mogło być wstrzymywane z uwagi na niewystarczające poziomy rzeki.
Koszt produkcji promu to ok. 5,9 mln zł.