Goszczący we wrześniu na III Bydgoskim Forum Bursztynowego Szlaku dyrektor Sławomir Wołkowski z PKP PLK mówił o zamiarach spółki na terenie Bydgoszczy. Na Wilczaku planuje się budowę stacji z peronami, ale co wydaje się istotniejsze dyrektor Wołkowski mówił o tym, że PKP PLK chcą rozbudować wiadukt nad ulicą Nakielską, tak aby umożliwić budowę pod nim czterech jezdni oraz wydłużenie torów tramwajowych.

Entuzjazm ochłodzić może już jednak wypowiedź wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza ze środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy, iż PKP PLK według najnowszych planów rozważa realizację tego przedsięwzięcia dopiero po 2030 roku. Budzi to niepokój bo z jednej strony oddala od nas kolej jadąca z prędkością 200 km/h co skróciłoby czas podróży z Trójmiastem i Poznaniem, ale z drugiej strony komplikuje to współpracę Bydgoszcz i PKP PLK w temacie Nakielskiej. Władze Bydgoszczy chcą rozbudować Nakielską za środki unijne jeszcze przed 2030 rokiem. Kozłowicz komentując najnowszą sytuację stwierdził, iż w takim wypadku Bydgoszcz rozpocznie modernizację Nakielskiej bez oglądania się na spółkę kolejową.

O tym, że inwestycje na linii nr 131 mogą się znacznie opóźnić wskazywaliśmy od dłuższego czasu, gdy to zadanie znalazło się dopiero na liście rezerwowej Krajowego Programu Kolejowego. Być może w nowej kadencji parlamentu uda się nieco przyśpieszyć to zadanie.

Plany dla stacji Bydgoszcz - Wilczak: