Jesteś tutaj: HomeBydgoszczDo Pragi dojedziemy z Bydgoszczy w około 7 godzin

Do Pragi dojedziemy z Bydgoszczy w około 7 godzin

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 07 listopad 2023 14:36
Dworzec Praga Dworzec Praga CC BY-SA 3.0 by Honza Groh

Czesi ujawnili pierwsze konkrety dotyczące uruchomienia pociągu relacji Gdynia – Praga, który ma wystartować na przełomie 2024 i 2025 roku we współpracy z polskim PKP Intercity. Takie plany czeski i polski przewoźnik państwowy wysnuwały od dawna, wstępny plan mówił nawet o grudniu 2022 roku, ostatecznie będzie to nieco później. Na tej samej trasie chce jeździć też prywatny czeski przewoźnik RegioJet, zatem pociągów do stolicy Czech możemy mieć dość sporo w przyszłości.

 

Piszemy już o konkretach, bo Ministerstwo Transportu Republiki Czeskiej zawarło już umowę na świadczenie przewozów na odcinku Praga-Pardurbice-Lichkov do polskiej granicy z czeskim przewoźnikiem Ceske drahy od 2025 roku do aż 2034 roku. Po polskiej stronie realizacją połączenia zajmowałoby się PKP Intercity. Przejazd z Gdyni do Pragi trwać ma 9 godzin, zatem można założyć, że z Bydgoszczy będzie to około 7 godzin.

 

Kolejny istotny konkret to plan uruchomienia aż 4 pociągów dziennie na tej trasie. Pociągi po polskiej stronie zatrzymywałyby się m.in. w Inowrocławiu, Gnieźnie, w Poznaniu i we Wrocławiu, po czeskiej stronie w Kolinie, Pardurbicach, Usti, Letohradzie i Lichkovie.

 

Czeski prywatny przewoźnik walczy z UTK

Jako pierwszy na trasie Gdynia – Bydgoszcz – Praga chciał wystartować prywatny czeski przewoźnik RegioJet – już od grudnia 2021 roku. Urząd Transportu Kolejowego rozpatrując sprawę dopiero zgodził się na to od grudnia 2022 roku, ale tylko na jedną parę pociągów. Czesi chcą dwóch par, dlatego sprawa trafiła do sądu. W maju Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał rację Czechów i nakazał UTK ponowne przeanalizowanie sprawy, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Do dzisiaj nie zostało opublikowane jego uzasadnienie.

 

Przez Pragę nie tylko do Czech

Praga wydaje się sama z siebie już atrakcyjnym punktem docelowym podróży. Z dworca w Pradze częściej niż co godzinę jadą pociągi do Wiednia, gdzie dojechać można w około 4 godziny. Zatem w 11 godzin będziemy mogli dojechać do Wiednia lub w około 13 godzin do Budapesztu. To mniej więcej tyle ile trwa podróż do Zakopanego pociągiem. Gdyby RegioJet również wszedł na tory to przy 6 pociągach dziennie moglibyśmy liczyć na atrakcyjne przesiadki.

 

Dzisiaj podróż do Pragi pociągiem trwa od 10 godzin z przesiadką w Berlinie do 13 godzin z przesiadką w Katowicach.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu