Jesteś tutaj: HomeBydgoszczSP Zawisza: Nie jesteśmy stroną w konflikcie

SP Zawisza: Nie jesteśmy stroną w konflikcie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz sobota, 28 grudzień 2013 17:05

Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” uważa, że działania prezydenta Rafała Bruskiego nie przystoją pełnionej przez niego funkcji. Organizacja odcina się od konfliktu na linii właściciel drużyny seniorów Radosław Osuch – kibice.

Główne cele jakie realizuje SP Zawisza to popularyzacja piłki nożnej wśród młodzieży. Co prawda wielu członków tej organizacji w pewnym sensie utożsamia się z ruchem kibicowskim, to jednak karanie stowarzyszenia za kibiców powinno budzić niepokój. W szczególności, że działania ratusza uderzą głównie w trenującą piłkę nożną młodzież. Tak daleko idących działań nie próbował nawet podejmować poprzedni prezydent Konstanty Dombrowicz, który był dość mocno ze środowiskiem kibicowskim skonfliktowany. Wczoraj Bruski poinformował pisemnie SP Zawisza, że nie będzie mogło szkolić młodzieży w oparciu o infrastrukturę miejską.

 

Działając jako organizacja non profit, we wszystkich grupach (od 5 do 10 lat) szkolimy ponad 200 dzieci. Pragniemy aby każde z nich z dumą nosiło herb i barwy Zawiszy, a miasto Bydgoszcz traktowało jak swoją małą ojczyznę – czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Piłkarskiego.

 

W połowie grudnia na meczu Zawiszy z Lechem Poznań kibice obrażali osobę właściciela klubu Radosława Osucha. Prezydent Rafał Bruski wezwał przed tygodniem Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” do podpisania oświadczenia w którym zobowiąże się między innymi do potępienia kibiców, tego stowarzyszenie jednak nie uczyniło - W tym miejscu pragniemy wyjaśnić, że Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza jest podmiotem posiadającym osobowość prawną, którego cele i zakres działania określa Statut. Żaden punkt tego dokumentu nie upoważnia Zarządu Stowarzyszenia oraz jego członków do podejmowania się i pełnienia roli „szeryfów” w trakcie trwania imprez masowych na Stadionie Zawiszy!. Zasady dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych zostały określone w stosownej ustawie, którą jako osoba wydająca zgodę na ich przeprowadzenie Pan Prezydent Rafał Bruski powinien znać. Oceniamy dzisiejsze zachowanie Pana Prezydenta jako irracjonalne, pozbawione logiki i zdrowego rozsądku. Dla każdego, kto obiektywnie i bez emocji spojrzy na możliwości Zarządu Stowarzyszenia Piłkarskiego będzie sprawą oczywistą, że pakietu żądań autorstwa Prezydenta nikt z nas nie byłby w stanie zrealizować. Już od początku spotkania dało się odczuć, że gospodarzowi daleko jest do zachowania bezstronności. Niestety musimy to ze smutkiem stwierdzić, że im dłużej ono trwało tym bardziej Pan Rafał Bruski stawał się adwokatem jednej ze stron sporu. W pewnym momencie stało się jasne, że tak naprawdę to nie o mediację Prezydentowi chodziło – czytamy w dalszej części oświadczenia.

 

Zachowanie Prezydenta Miasta Bydgoszczy musimy określić jako skandaliczne. Skandalem jest potraktowanie Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza jako strony w konflikcie i to strony ponoszącej winę za wydarzenia jakie miały miejsce podczas meczu z Lechem Poznań. Uważamy „oświadczenie” autorstwa Rafała Bruskiego, jakie osobiście wręczył nam do podpisania na zakończenie spotkania, za niegodne i uwłaczające powadze Urzędu Prezydenta Miasta Bydgoszczy. Żenująca formuła tego dokumentu jak i sposób jego przekazania - w obecności wszystkich uczestników dzisiejszego spotkania, obraża zarówno członków Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza jak i inne osoby oraz firmy związane z naszym podmiotem. Przede wszystkim jednak obraża nas jako bydgoszczan – czytamy dalej.

 

Nie jesteśmy niestety wstanie zrelacjonować przebiegu ubiegłotygodniowego spotkania, gdyż decyzją CWZS podlegającego pod ratusz było ono zamknięte dla mediów.

 

Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” swoje oświadczenie wystosowało do Przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza.

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu