Jesteś tutaj: HomeBydgoszczNie zgadzali się na nowego okupanta

Nie zgadzali się na nowego okupanta

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz sobota, 01 marzec 2014 18:17

Dzień 1 marca od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, czyli tych, którzy po II wojnie światowej niech cieli zgodzić na to, aby Polska znajdowała się dalej pod okupacją, w tym wypadku sowiecką.

Polacy w czasie II wojny światowej przelali wiele krwi na frontach całego świata. Zakończyła się ona zwycięstwem aliantów u boku, których walczyli Polacy. Niestety Polska była chyba najbardziej przegranym krajem. Przywódcy światowych mocarstw zgodzili się bowiem, aby kraj ten znalazł się w strefie wpływów Związku Radzieckiego. Było to w pewnym sensie wbicie polskim żołnierzom noża w plecy.

 

Na nowy ład nie chciało się jednak zgodzić wielu żołnierzy Armii Krajowej, którzy po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej podjęli partyzancką walkę z nowym okupantem. Władze PRL nazywali ich terrorystami i bandytami. Dopiero po upadku systemu totalitarnego w Polsce zaczęto mówić prawdę. Z inicjatywy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w dniu 1 marca ,,wyklęci” mają swoje święto.

 

Jednym z najbardziej znanych partyzantów na Pomorzu był Zygmunt Szendzielarz zwany Łupaszką, który działał głównie na terenie Borów Tucholskich.

 

Wielu żołnierzy niezłomnych zamordowano na terenie Bydgoszczy, ich szczątki spoczywają na cmentarzu przy ulicy Kcyńskiej, gdzie także znajduje się poświecona ich pamięci tablica. O ich groby dbają od kilku lat kibice Zawiszy, którzy zebrali się dzisiaj, aby oddać im cześć. 

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu