Miasto rozważa zmianę formuły administrowania obiektem w części dot. piłki nożnej tylko i wyłącznie z powodu ostatnich wydarzeń oraz z powodu konieczności zadbania o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników obiektu. Na dziś są wątpliwości czy CWZS jest w stanie takie bezpieczeństwo zapewnić – informuje nas rzecznik ratusz Piotr Kurek - W tym momencie Prezydent oczekuje na odpowiedź ze strony CWZS Zawisza i ona będzie ewentualnie wyznacznikiem do dalszych działań. Podkreślamy - tylko i wyłącznie bezpieczeństwo stoi za tą ideą. Nie chcemy więcej trumien na sportowym stadionie.

W styczniu wydarzył się incydent z wniesieniem przez nieznanych sprawców na płytę boiska trumien z inicjałami właściciela klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA i niektórych piłkarzy. Jak można wywnioskować z transparentu, który się także pojawił, chodziło o pokazanie, że piłkarze są ,,moralnymi trupami”. To się jednak nie udało, gdyż przekroczono granicę dobrego smaku. Tego zdarzenia nie zarejestrowały kamery monitoringu, gdyż w tym momencie były one z powodu remontu wyłączone.

Zdaniem Radosława Osucha (wypowiedź dla Super Expressu) niedziałające kamery nie były przypadkiem i osoby z władz CWZS mogą współpracować z chuliganami.

Jeżeli Radosław Osuch uzyskałby kontrole nad infrastrukturą piłkarską, to zapewne wyrzuci z boisk młodzież trenującą w Stowarzyszeniu Piłkarskim ,,Zawisza”, o co od kilku miesięcy aktywnie zabiega. W praktyce na jego łasce znalazłaby się też sekcja lekkoatletyczna, która musiałaby prosić Osucha o zgodę na korzystanie z bieżni.

Dotychczasowy prezes CWZS Waldemar Keister w dniu dzisiejszym złożył dymisje.