- Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego trafiają do mojego biura poselskiego z prostym pytaniem – tak naprawdę nie do nas, ale do naszych przeciwników politycznych, pana Olszewskiego, czy Bruskiego, ale tak się składa, że przychodzą również do naszych biur poselskich – czy będziemy mieli pracę? Boja się, że w wyniku zmiany zapowiadanej przez Platformę Obywatelską likwidacji Urzędów Wojewódzkich, a to nie jest kaczka wyborcza, takie wypowiedzi były wcześniej, są chociażby wypowiedzi posła Lenza – mówił na porannym briefingu prasowym poseł Bartosz Kownacki - Nie ma wątpliwości, że w przypadku likwidacji Urzędu Wojewódzkiego, większość funkcji które miałby przejąć samorząd, tak czy owak zostanie w Toruniu. Nawet jeśli część kompetencji przeniesiona zostałaby do Bydgoszczy, to tam już są ludzie i tam jest już Urząd Marszałkowski, więc straty w ludziach byłyby w Bydgoszczy.
W spotkaniu z mediami udział wziął również wojewoda Mikołaj Bogdanowicz - Dla mnie zapowiedź likwidacji Urzędów Wojewódzkich to jest element demontażu państwa, osłabiania państwa.
W swojej wypowiedzi wojewoda wskazywał na szereg kompetencji jakie wykonuje wojewoda jako przedstawiciel rządu w terenie. Była mowa m.in. o wydawaniu decyzji na inwestycje drogowe ZRID, a także jednej z najważniejszych funkcji, czyli kontroli prawa miejscowego stanowionego przez samorządy, aby było ono zgodne z ustawami szczebla krajowego. Jak poinformował Bogdanowicz, do tej pory w tej kadencji wojewoda zbadał ponad 37 tys. uchwał prawa miejscowego. Niektóre z powodu wad trzeba było uchylić lub w małym stopniu skorygować.
Bilbord z Bruskim i Całbeckim
Około dwóch godzin później kandydaci na radnych wojewódzkich z Bydgoszczy, startujący z listy PiS zaprezentowali nowy bilbord, na którym prezydent Rafał Bruski wita się z marszałkiem Całbeckim. Pojawia się na nim hasło ,,Stop degradacji Bydgoszczy!”. Politycy PiS-u wprost mówili, iż zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmiku Województwa oznaczać będzie kolejne 5 lat rządów marszałka Piotra Całbeckiego.
- Nadal w Sejmiku i Zarządzie Województwa będzie rządziła Platforma Obywatelska. Nadal nasze miasto będzie degradowane. Od stycznia tego roku w Bydgoszczy funkcjonuje dodatkowe instytucja Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – to rząd Prawa i Sprawiedliwości spowodował, że ta instytucja była umiejscowiona w Bydgoszczy. Pani minister Rafalska również przeforsowała pomysł, aby marszałkowi województwa odebrać koordynację świadczeń, m.in. programu 500+ dla zagranicy. Od stycznia przyznaje je wojewoda – mówiła kandydatka Paulina Wenderlich.